Gra o tron
Małe królestwa, które toczą ze sobą zaciekłą walkę, zwykle zapominają o swoim największym wrogu.
Małe królestwa, które toczą ze sobą zaciekłą walkę, zwykle zapominają o swoim największym wrogu.
Wśród producentów pamięci masowych karty rozdają firmy z USA i Azji. Europejscy dostawcy, którzy wyraźnie od nich odstają, starają się jednak znaleźć dla siebie miejsce na tym trudnym rynku.
Smartfon stał się naszym nieodłącznym towarzyszem. Nie opuszcza nas również w czasie wakacyjnego wypoczynku. Czy to dobrze, czy źle?
Wielki boom na rozwiązania, które wykorzystują sztuczną inteligencję, nie pozostanie bez wpływu na zmiany w centrach danych. W biurach badawczo-rozwojowych już ruszyły prace związane z opracowywaniem nowej architektury, szybszych nośników oraz innowacyjnych programów.
Nowe technologie wygrywają z ludzkim umysłem i potrafią przekonać do siebie nawet największych sceptyków. Nie raz przekonałem się o tym na własnej skórze.
Lawinowy przyrost danych sprawia, że rynek pamięci masowych nie zasypia ani na chwilę. Klienci coraz częściej pytają o rozwiązania do przechowywania miliardów plików zajmujących powierzchnię dyskową liczoną w petabajtach.
Wyszukiwanie i weryfikacja faktów w internecie nastręcza mnóstwo trudności nie tylko zwykłym śmiertelnikom, ale również topowym redaktorom. Strach pomyśleć, co zrobią asy naszego dziennikarstwa, kiedy swoje skrzydła na dobre rozwiną inteligentne chatboty.
Ostatnie miesiące nie były zbyt łaskawe dla izraelskich startupów. Co nie zmienia faktu, że w Silicon Wadi wciąż powstaje wiele ciekawych projektów.
Izrael to niezmiennie wylęgarnia technologicznych nowinek, a miejscowe firmy IT regularnie wprowadzają na globalny rynek szereg rozwiązań, które mogą śmiało konkurować z produktami światowych gigantów IT.
Rodzimi politycy są bardzo wszechstronni i żadnej pracy się nie boją, tak jak kobieta pracująca z serialu „Czterdziestolatek”.