Model subskrypcyjny: więcej pytań niż odpowiedzi
Wiele zachodnich koncernów mocno promuje sprzedaż subskrypcyjną. Jednak nie brakuje oponentów wobec tego modelu biznesowego, którzy twierdzą, że ma on co najmniej kilka poważnych mankamentów.
Wiele zachodnich koncernów mocno promuje sprzedaż subskrypcyjną. Jednak nie brakuje oponentów wobec tego modelu biznesowego, którzy twierdzą, że ma on co najmniej kilka poważnych mankamentów.
Wielkie zbiory danych przestały być wyłącznie domeną korporacji. Z problemem muszą mierzyć się też MŚP, które dysponują nieporównywalnie mniejszymi budżetami na sprzęt IT.
Konsolidacja zasobów w ramach wirtualizacji niesie ze sobą trudne zadania, a jednym z najważniejszych jest ochrona cyfrowych zasobów. Wymaga ona opracowania odpowiedniej polityki bezpieczeństwa i często wybrania innych rozwiązań niż stosowane w tradycyjnym środowisku.
Model usługowy staje się jednym z dyżurnych tematów w branży cyberbezpieczeństwa. Jego popularność rośnie zarówno wśród przedsiębiorców, jak i cyberprzestępców.
W przypadku mniejszych firm informatycznych już samo przetrwanie kolejnego roku na trudnym polskim rynku bywa uznawane za sukces. Jednak rodzimi integratorzy, pomimo niełatwych warunków do działania, chcą się rozwijać i walczyć o klientów. Ważnym elementem ich działalności jest edukowanie użytkowników w zakresie jakościowych rozwiązań i usług – zadanie niełatwe, ale bez tego żaden biznes nie pójdzie naprzód, a walka ceną nie przestanie być wieczną bolączką.
Marginalizacja działów IT w firmach oraz instytucjach to mit. Coraz więcej z nich realizuje projekty informatyczne własnymi siłami.
Zmiany zachodzące w świecie nowych technologii to woda na młyn dostawców rozwiązań do ochrony danych. To także duże pole do popisu dla integratorów zainteresowanych realizacją zaawansowanych projektów.
Dostawcy materiałów oryginalnych zwiększają przychody ze sprzedaży. Z kilku różnych powodów.
„Producentów jest bardzo dużo, a o tym, jaka ostatecznie propozycja trafi do użytkownika końcowego, decyduje partner. Dlatego dobra współpraca z partnerami staje się dla producentów kluczowa” – mówi Tomasz Spyra, właściciel RAFcomu.
Materiały eksploatacyjne 100 proc. new płyną do Polski szeroką falą – alarmują krajowe firmy specjalizujące się w regeneracji. Chcąc nie chcąc, nierzadko same muszą wchodzić na drogę handlu tym towarem, bo konkurować z „chińszczyzną” często nie sposób.