CRN Polska rozmawia z Tomaszem Rysiem, dyrektorem generalnym i członkiem zarządu Clico, krakowskiej firmy specjalizującej się w produktach związanych z bezpieczeństwem sieci i systemów komputerowych, o korupcji w branży informatycznej i możliwościach likwidacji tego zjawiska.
Już za kilka miesięcy przekonamy się, czy ustawę o dostępie do informacji publicznej będzie można włożyć do szuflady z napisem: prawo dla zasady. Na razie tylko naiwni jeszcze wierzą w to, że administracja zdoła się na tyle szybko zinformatyzować, by spełnić wymogi stawiane przez ustawę. Wszyscy inni mówią: chcieliście może i dobrze, wyszło jak zwykle.
Popyt na notebooki rośnie w szybkim tempie. W pierwszym półroczu 2003 sprzedano ich 30 proc. więcej niż w tym samym okresie 2002 r. Wzrostem sprzedaży chwalą się prawie wszyscy producenci. Wyjątkiem jest Toshiba. Udziały wieloletniego lidera polskiego rynku komputerów przenośnych systematycznie spadają.
W tym roku sprzedanych zostanie w Polsce ok. 120 milionów płyt do nagrywarek optycznych. Decyzją Ministerstwa Kultury na producentów i importerów nośników optycznych został nałożony dodatkowy 3-procentowy podatek. To jednocześnie mało i dużo. Mało, bo w praktyce oznacza wzrost ceny płyt o kilka groszy. Dużo, bo marża dystrybutorów osiągana ze sprzedaży tych produktów wynosi kilka procent. Producenci i importerzy mówią jednogłośnie, że za nowy podatek zapłaci klient.
Wchodząca w życie w styczniu przyszłego roku ustawa o terminach zapłaty pozwala karać odsetkami przedsiębiorców, którzy narzucają terminy zapłaty dłuższe niż miesiąc. Problem ten dotyczy w pewnym stopniu także branży IT - z oczekiwaniem na pieniądze przez ponad miesiąc trzeba się liczyć np. w przypadku kontraktów z hipermarketami lub przetargów.
Biura informacji gospodarczej nie zlikwidują zatorów płatniczych. Mogą jednak pomóc przedsiębiorcom bronić się przed nierzetelnymi kontrahentami. We Wrocławiu ruszyło właśnie pierwsze w Polsce tego typu biuro. Znajdują się w nim dane o długach zarówno firm, jak i klientów indywidualnych.
Czy gwarant może odmówić naprawy, tłumacząc, że produkt dotarł do niego po zakończeniu gwarancji? Nie, pod warunkiem, że dowiedział się o wadzie produktu przed wygaśnięciem umowy gwarancyjnej. Co więcej, w skrajnych przypadkach prawo pozwala żądać naprawy gwarancyjnej nawet po tym terminie - trzeba tylko dowieść, że produkt miał wadę w czasie, w którym obowiązywała gwarancja.
Handel poza oficjalnymi kanałami dystrybucji w USA kwitnie - potwierdzają to zarówno badania, jak i doświadczenia przedstawicieli tamtejszej branży IT. Dla autoryzowanych sprzedawców to duży kłopot - konkurencja z szarego kanału zmusza ich do obniżania marż i zabiera klientów. Wiadomo też, że nie ma sposobu, by się jej definitywnie pozbyć.
To co działo się na warszawskiej giełdzie od 11 do 22 sierpnia 2003 r., można nazwać szałem zakupów. Chęć posiadania akcji giełdowych spółek wyzwoliła w polskich inwestorach dawno nieobserwowane reakcje. Można powiedzieć, że niektórzy z nich urządzili sobie wyścigi w kupowaniu akcji. Taka sytuacja może, niestety, oznaczać kres szalonego wzrostu i wejście rynku w fazę konsolidacji lub wręcz korekty.
