Przełom w AI

Generatywna sztuczna inteligencja, mocno zyskując na znaczeniu, otworzyła nowe horyzonty dla innowacji i poprawy efektywności pracy w wielu sektorach – od automatyzacji różnych procesów biznesowych, wsparcia w procesach twórczych, aż po rozwój zaawansowanych algorytmów czy analiz predykcyjnych. Według danych IDC, wartość rynku AI osiągnęła w ubiegłym roku 500 mld dol., co stanowiło wzrost o 17,5 proc. rok do roku. Firmy, które skutecznie zintegrowały AI w swojej działalności, zyskały wzrost produktywności i zwiększyły innowacyjność. To jednak dopiero początek.

W 2024 spodziewam się znaczących postępów w rozwoju AI i uczeniu maszynowym, w tym bardziej zaawansowanych algorytmów AI, co przyczyni się do zwiększenia automatyzacji i poprawy procesów decyzyjnych w różnych sektorach. Myślę, że jednym z kluczowych wyzwań będzie tu jednak problem rozróżnienia treści i pracy generowanej przez AI od tej stworzonej przez ludzi. Wzrost wykorzystania AI może prowadzić do trudności w weryfikacji autentyczności i pochodzenia danych, co jest szczególnie istotne w kontekście walki z dezinformacją. Wyzwaniem będzie również zapewnienie etycznych ram działania sztucznej inteligencji w kontekście ochrony prywatności i bezstronności. Technologie będą wymagały zatem nowych standardów regulacyjnych i etycznych, aby zarządzać ich wpływem na społeczeństwo i gospodarkę. Nad takimi regulacjami pracuje już UE, ale termin ich wdrożenia nie jest jeszcze znany.

Należy zwrócić również uwagę na kwestie związane z integracją sztucznej inteligencji w procesy tworzenia oprogramowania. Będą to między innymi trudności związane z zapewnieniem jakości i wiarygodności generowanego kodu, co może wpływać na standardy bezpieczeństwa i niezawodności oprogramowania. Kluczowym wyzwaniem będzie także równowaga między automatyzacją a zachowaniem kontroli nad procesem wytwarzania, a także adresowanie kwestii etycznych i odpowiedzialności za decyzje podejmowane przez systemy oparte o AI.

2024 – czas innowacji i stopniowa stabilizacja

Patrząc w przyszłość, mimo wskazanych powyżej wyzwań, polski sektor IT czeka ponownie dobry okres. Analizy ekonomiczne są optymistyczne i wiele wskazuje, że w dalszym ciągu będzie utrzymywał się popyt na rodzimych specjalistów oraz usługi IT „made in Poland”. Polski rynek IT pokazał w ostatnich miesiącach dużą odporność i zdolność do adaptacji w trudnych czasach. Sądzę, że potrafimy dobrze diagnozować oczekiwania klientów, ale też wykorzystywać koniunkturę powiązaną z nowymi szansami – rozwojem AI czy cyberbezpieczeństwem. W perspektywie kolejnych lat warto też podjąć starania nad poprawą w aspektach, które w pewnym momencie mogą dla nas stanowić ograniczenia. To przede wszystkim luka kadrowa, wynikającą z uciekających za granicę talentów czy potrzeba specjalizacji osób w obszarze IT, zarówno w kontekście technologii, jak też określonych domen branżowych.

Bartosz Majewski Bartosz Majewski  

Autor jest prezesem SoDA oraz CEO w Codibly.