Trwa „szaleństwo AI”. ChatGPT zwiększył inwestycje 45 proc. firm
Prezesi palą się do AI. „Szaleństwo generatywnej sztucznej inteligencji nie wykazuje oznak osłabienia” - przyznaje analityk.
Prezesi palą się do AI. „Szaleństwo generatywnej sztucznej inteligencji nie wykazuje oznak osłabienia” - przyznaje analityk.
Większe wydatki na AI mogą oznaczać cięcie środków na inne inicjatywy IT w firmach i większą presję na organizację i szefów. Istotnych skutków jest więcej.
Część znanych menedżerów ze świata IT oraz badaczy sztucznej inteligencji wzywa do przerwy w pracach nad rozwojem potężnych narzędzi SI. Odmienne zdanie na ten temat ma Satya Nadella, CEO Microsoftu.
Cienie sztucznej inteligencji. „Rośnie ryzyko zagrożenia bezpieczeństwa, utraty zaufania klientów, skutków finansowych” – twierdzi dyrektor.
Specjaliści zajmujący się systemami sztucznej inteligencji nie ukrywają, że ich rozwiązania są dalekie od doskonałości. Jednocześnie mają nadzieję, że konsumenci pomogą im je poprawić.
Ryzyko, o którym pisałem w poniższym artykule w grudniu 2019 roku, zaczęło się ziszczać i będzie się materializować coraz częściej.
Sztuczna inteligencja może wymknąć się spod kontroli. Trzeba natychmiast zatrzymać jej rozwój i opracować standardy bezpieczeństwa - apeluje ponad 1 tys. ludzi z branży.
Cztery branże będą szczególnie potrzebować rozwiązań AI i zapewnią ponad połowę sprzedaży.
Wydatki firm na AI w 3 lata wzrosną dwukrotnie i sięgną 300 mld dol. Analitycy wskazują, jakie branże i za co będą płacić najwięcej.
Po pojawieniu się w listopadzie 2022 r. informacji o udostępnieniu przez OpenAI nowej wersji systemu ChatGPT, po krótkiej z nim konwersacji wpadłem na pomysł, że to właśnie GPT może napisać mój kolejny felieton.