ChatGPT zaraportuje za nas

Podczas rozmowy ekonomiści podnosili także kwestię raportowania ESG, które – jak wiele rzeczy w naszym kraju – robimy tak, żeby się za bardzo nie narobić. Wystarczy za duże pieniądze zatrudnić zespół doktorantów, którzy w jedną noc napiszą odpowiedni raport dla danej firmy albo można wykorzystać do tego ChataGPT, który zrobi to jeszcze szybciej i… taniej.

– Przedsiębiorstwa nauczyły się korzystać z ChataGPT, żeby sobie to sprawnie zaraportować i mają strategię, jak to zrobić, żeby się szybko „zazielenić”. Stworzyliśmy dodatkową papierologię, na której ktoś z pewnością zarobi, ale nie będzie ona miała większego znaczenia dla praktyki – uważa prof. Rostkowski.

Przy czym, jak podkreśla prof. Monika Wieczorek-Kosmala, firmy już są zorientowane, jak poprawić swój rating ESG, odpowiednio podając informacje jakościowe w raportach. Stąd też mamy dowody na częste występowanie zjawiska greenwashingu, co wskazuje dobitnie, że niektóre firmy odchodzą od celu, w jakim raportowanie ESG jest wdrażane.

– Według mnie aktualny stan tych standardów predestynuje nas do tego, że choć będziemy formalnie spełniać standardy, to nie mam pewności co do tego, czy faktycznie będziemy finansować te inwestycje, które poprawiają długookresowe sustainability naszej gospodarki – mówi Mateusz Walewski, Chief Economist w Banku Gospodarstwa Krajowego.

Czy bez ESG wszyscy umrzemy?

W polskiej przestrzeni publicznej nie brakuje głosów, które są przeciwko wprowadzaniu koncepcji ESG do firm. Warsaw Enterprise Institute publikował szereg raportów, które pokazują ciemne strony raportowania ESG, określając wspomniane koszty tych regulacji dla małych i średnich firm. Nie brak jednak głosów, które uważają ESG za pozytywne rozwiązanie, w tym od osób, które chętnie wdrażają je w swoich firmach.

– Standardy ESG, o których dziś tyle się mówi, w PMI były wprowadzane przed laty. Ich realne stosowanie poprawia jakość pracy i jednoznacznie pozytywnie wpływa również na atmosferę – mówi Bartosz Kurek, Public Affairs Manager w Philip Morris Polska.

Dodaje przy tym, że kwestie równych płac czy ochrony środowiska mają odzwierciedlenie w opiniach pracowników, publicznych rankingach czy międzynarodowych certyfikatach, takich jak Alliance for Water Stewardship (AWS). W tym ostatnim przypadku firma musi przejść bardzo szczegółowy, coroczny audyt, który potwierdzi istotne oszczędności w zużyciu wody. Według Bartosza Kurka z pewnością ogromnym wyzwaniem w przestrzeni ESG będzie jednak standaryzacja sposobu raportowania tak, aby nie powodowała przerostu administracji.

– Najważniejsze jest to, żebyśmy nie pogubili rzeczywistego spełniania wymagań ESG, które są naprawdę ważne, bo bez nich być może nawet samo istnienie przyszłych pokoleń, a na pewno warunki, w jakich będą żyły na naszej planecie, stoją pod znakiem zapytania – uważa Mateusz Walewski.

Z kolei Marcin Moczyróg, dyrektor regionalny Ubera w Europie Środkowo-wschodniej podkreśla, że do niego najbardziej przemawia wizja, zgodnie z którą ESG to rygorystyczna metodyka – prawie księgowa – porównywalnego raportowania wpływu na środowisko.

– Patrząc pozytywnie w przyszłość, mam nadzieję, że zastosowanie takiej rygorystycznej metodyki pozwoli nam na rzeczywiste określenie i wyliczenie śladu środowiskowego różnych form transportu, takich jak samochody elektryczne, hybrydowe, napędzane LPG itp., a wszystko z uwzględnieniem polskiego miksu energetycznego, wpływu na miasta, społeczeństwo i innych interesariuszy, co w naszym lokalnym kontekście nie jest wcale oczywiste – mówi Marcin Moczyróg.

Rok temu eksperci WEI postawili pytanie o to, czy kapitalizm interesariuszy będzie wielkim resetem w naszym interesie, czy niebezpieczną utopią? Wnioski, jakie płyną z debaty wskazują, że wciąż brakuje jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Tak jak wiele jest głosów przeciwnych, tak i tyle samo jest głosów „za” wprowadzeniem (a nawet narzuceniem!) tego rozwiązania firmom. Wydaje się to niepokojące, gdyż wprowadza coraz to nowe podziały nie tylko wśród przedsiębiorców, ale także – co pokazało wspomniane wcześniej badanie WEI – wśród ekonomistów.