Polacy wydają więcej na naprawę sprzętu
W zeszłym roku na naprawę komputerów, tabletów i smartfonów Polacy wydali ponad 1,5 mld zł – wynika z szacunku iMe. Spore obroty generuje nie tylko serwis firm, lecz także klientów domowych.
Szacunek oparto na założeniu, że średni koszt naprawy to 250 zł, z czego wynikałoby, że w ub.r. doszło do 6 mln napraw. Jak podaje szef spółki ITC, Artur Sikorski, która oferuje usługę serwisową iMe, 90 proc. problemów, z którymi zgłaszają się firmy, to prozaiczne kwestie, od problemów z podłączeniem drukarki czy innego urządzenia peryferyjnego po konfigurację poczty czy odzyskanie hasła. – Problemy duże, tzw. krytyczne w przypadku firm, stanowią niewielki procent dziennych operacji – mówi Artur Sikorski.
Według niego iMe działa w ten sposób, iż umożliwia zdalne rozwiązanie problemów – dzięki oprogramowaniu serwisant może uzyskać do dostęp do komputera i usunąć usterki, dodatkowo instruując użytkownika, jak sobie radzić ze sprzętem w przyszłości. Dla użytkowników ważna jest szybkość rozwiązanie problemu – zajmuje to ok. 12 min.
– Pracujemy na bazie algorytmów, które pilnują tego, co się dzieje, i wszelkie rzeczy, które mogą wykraczać poza margines, są z automatu zgłaszane jako alerty, które następnie są każdorazowo weryfikowane – wyjaśnia sposób działania serwisu Artur Sikorski.
Rośnie także zapotrzebowanie na konsultacje IT. Chodzi o fachowców dostępnych całą dobę, którzy pomagają użytkownikom w razie kłopotów technicznych czy ataku wirusów.
Podobne aktualności
5 smartfonów, których naprawa jest najdroższa
Szczególnie kosztowny okazuje się serwis sprzętu dwóch dużych marek.
Producenci sabotują naprawę urządzeń?
Szef dużej firmy serwisowej twierdzi, że producenci celowo utrudniają reparację sprzętu. Wskazuje na Apple'a, Microsoft i Samsunga.
Zaskakująco szybka naprawa w serwisach elektroniki
Blisko 60 proc. zgłoszeń serwisowych kończy się naprawą – według sprzedawców. Co czwarty klient otrzymuje urządzenie w ciągu dwóch dni.