Na serwisach aukcyjnych pojawiły się nielegalnie powielone pakiety Windows i Office za 30-40 proc. ceny oryginałów. Wyróżnia je wysoka jakość. Walka z takimi podróbkami to obecnie jeden z priorytetów Microsoftu w zakresie ochrony praw intelektualnych.
Organizacje zarządzające prawami autorskimi wspierane przez resort kultury próbują zaangażować firmy internetowe w ściganie domniemanych naruszeń praw własności intelektualnej. To zamach na wolny Internet - alarmuje Fundacja Panoptykon.
Niemiecki sąd federalny zakazał sprzedaży nośników Windows Recovery wraz z certyfikatem autentyczności, jeśli płyty z systemem i COA handlarz pozyskał z różnych źródeł. To sukces w walce z piratami - cieszy się Microsoft. W Polsce taki handel również jest zabroniony.
IAB Polska i Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji skrytykowały projekt porozumienia dotyczącego ochrony własności intelektualnej. Ich zdaniem niektóre zapisy naruszają prawo. Organizacje nie podpiszą dokumentu w obecnym kształcie.
W jednej z firm w powiecie tczewskim na Pomorzu policjanci zabezpieczyli pirackie aplikacje. Według wstępnych szacunków straty producentów oprogramowania wyniosły prawie 5,5 mln zł.
W Urzędzie Kontroli Skarbowej w Warszawie zorganizowano szkolenia antypirackie. Pracownicy dowiedzieli się m.in., jak sprawdzać legalność oprogramowania.
Prawie połowa użytkowników w naszym kraju instaluje przede wszystkim nielegalne aplikacje – wynika z badania BSA. To dwa razy więcej niż w Niemczech i Francji.
Policja z Olesna na Opolszczyźnie zrobiła nalot na cztery mieszkania. Oprócz nielegalnego oprogramowania znaleziono hodowle konopii indyjskich.
Według Ministerstwa Finansów w 2010 r. zatrzymano prawie 3,5 mln towarów naruszających prawa własności intelektualnej o wartości blisko 0,5 mld zł. Światowi eksperci przyjeżdżają do Polski, żeby wspólnie szukać sposobów na zwalczanie piractwa.
W Grecji i Turcji podrabiano materiały eksploatacyjne Lexmarka. Producent poinformował, że sprawców wykryto i postawiono przed sądem.
