Chcemy łamać schematy i zastąpić taśmy z danymi oraz wideo, dyski optyczne, a także usługi chmurowe. Z naszych obserwacji wynika, że najwięksi nadawcy telewizyjni mogą mieć nawet około miliona taśm. Lepiej tego uniknąć i umieścić zasoby na dyskach mechanicznych – tłumaczy Alan Hoggarth, CEO i współzałożyciel Disk Archive.

Według brytyjskiej firmy eksploatacja taśm w dłuższym okresie czasu się nie opłaca. Jednym z problemów występujących w przypadku formatu LTO jest kompatybilność wsteczna, wymuszająca przeprowadzanie okresowych migracji. Poza tym napędy taśmowe potrzebują klimatyzacji i mają trudności w wilgotnym środowisku, co szczególnie dało się odczuć się w Azji. Pewnego rodzaju ciekawostką jest fakt, iż Brytyjczycy rozpoczęli podbój rynku od wschodniej półkuli.

– Płynęliśmy nieco pod prąd. Wiadomo, że krzywa adopcji technologii zwykle zmierza z zachodu na wschód. Kiedy startowaliśmy z naszych biznesem, w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej wybuchł kryzys. Firmy medialne, będące naszą główną grupą docelową, cięły budżety IT, dlatego zaczęliśmy od Azji, Afryki i Bliskiego Wschodu. – mówi Alan Hoggarth.

Platforma ALTO bazuje na otwartych standardach i obsługuje dyski od dowolnych dostawców. Najczęściej używa nterfejsu SATA. ponieważ bardziej wydajne od niego SAS czy NVMe nie są potrzebne do obsługi archiwów. Dyski znajdują się w stanie spoczynku i pracują w ciągu roku jedynie przez 50 godzin, dzięki czemu ich eksploatacja wynosi około 15 lat. Disk Archive nie stosuje w urządzeniach konfiguracji RAID ze względu na zbyt wolny czas odbudowy wolumenów o pojemności powyżej kilku terabajtów. Alternatywą w tym przypadku jest replikacja danych.

Amerykanie w telewizji Trwam

Amerykańska Xen Data, podobnie jak Disk Archive, dostarcza rozwiązania do archiwizacji dużych zbiorów danych. Ale to nie jedyne podobieństwo, duża część produktów tej firmy też trafia do stacji telewizyjnych.

– Disk Archive ma funkcje, których nie realizują nasze produkty. Z drugiej strony oferujmy funkcjonalności u nich niedostępne. Jesteśmy otwarci na współpracę z Disk Acrhive – mówi Philip Storey, CEO Xen Data.

Tym co różni obu producentów jest stosunek do napędów taśmowych. Xen Data posiada w swoim portfolio archiwa taśmowe z pamięcią podręczną dysku RAID. Najbardziej zaawansowane rozwiązania skalują się do ponad 100 PB danych. Nieco mniejsze możliwości oferują w tym zakresie archiwa bazujące na dyskach, zapewniające od 280 TB do 1,12 PB lokalnej pamięci dyskowej.

Pięć lat przechowywania petabajta danych w chmurze publicznej kosztuje od 1,2 do 1,5 milionach dolarów. Jesteśmy zazwyczaj tańsi, a takim punktem przełomowym jest 100 TB. Poniżej tej pojemności bardziej opłaca się korzystać z dostawców usług chmurowych, zaś od 100 TB do 400 TB dużo korzystniej wybrać nasze urządzenia taśmowe lub dyskowe – przekonuje Philip Storey.

Xen Data, która działa na rynku od ponad dwóch dekad, ma na swoim koncie ponad 1500 instalacji w 97 krajach, za czego 90 procent należy do klientów z branży mediów i rozrywki. Choć z urządzeń tego producenta korzystają również profesjonalne drużyny sportowe, w tym między innymi Los Angels Dodgers i Los Angeles Galaxy. Producent posiada również klientów w Polsce – Telewizję Trwam oraz Silesia Film.