Po prawie dwóch latach pandemii wyzwaniem na rynku IT nie jest pozyskanie klienta, lecz zatrudnienie dobrego programisty. Luka kadrowa staje się palącym problemem branży – podkreśla SoDA, czyli Organizacja Pracodawców Usług IT.

Organizacja zrzeszająca software house’y i dostawców usług przedstawia najważniejsze trendy 2021 r. i wyjaśnia, co one oznaczają na przyszłość.

1 Brak specjalistów kulą u nogi branży

Największym wyzwaniem, z jakim mierzyła się branża IT w 2021 r. była rosnąca luka kadrowa. Perspektywy na kolejne lata nie są pocieszające. Brak wykwalifikowanej kadry zdaniem SoDA w dłuższym okresie może stać się kluczowym czynnikiem hamującym rozwój firm w tym sektorze.

Według szacunków organizacji na rynku brakuje nawet 250–300 tys. programistów. Rośnie więc presja płacowa, dodatkowo napędzana jest inflacją.

Aż 60 proc. fachowców dostało podwyżkę w 2021 r., ale obecnie już 85 proc. oczekuje jeszcze więcej pieniędzy – podaje Devire w raporcie „Branża IT 2021/22”.

W częściowym załataniu braków mogłoby pomóc zatrudnianie specjalistów spoza UE. Pracodawcy IT postulują więc o zmiany w przepisach, które usprawniłyby procedury uzyskania pozwolenia na pracę w Polsce. Nowelizacja tzw. ustawy o cudzoziemcach z listopada ub.r., wciąż jest w ocenie SoDA niewystarczająca.

Przedsiębiorcy od lat zgłaszają również, że system kształcenia na kierunkach informatycznych w Polsce nie jest dostosowany do potrzeb rynku.

Jak wynika z doświadczeń software house’ów należących do SoDA, absolwenci potrzebują przynajmniej 1,5 roku do 2 lat, aby móc samodzielnie prowadzić projekty. Nie wszystkie firmy jednak stać na takie wdrożenie do zawodu.

„Rozwiązaniem, które można teraz wdrożyć, byłoby np. dofinansowanie do pensji juniorskiej. W ten sposób absolwenci mogliby zdobyć niezbędne doświadczenie, a branża IT zyskałaby pracowników”- postuluje Konrad Weiske, wiceprezes SoDA i CEO Spyrosoft.  

Jak podaje Inhire w raporcie „IT Market Snapshot 2021”, w IV kw. 2021 r. oferty pracy dla midów stanowiły ok. 50 proc., dla seniorów ok. 40 proc. a dla juniorów ok. 9 proc. Z tym że odsetek tych ostatnich wzrósł sporo, o 5,8 pkt od końca 2020 r. Zwiększyła się także liczba ogłoszeń kierowanych do specjalistów średniego szczebla.

2 Zagraniczna ekspansja polskich firm. Trudniej będzie konkurować ceną

Postępująca automatyzacja i cyfryzacja ułatwiły polskim firmom z branży dotarcie do klientów zagranicznych, zapewniając jednocześnie stały popyt na usługi.

Według badań SoDA z 2021 roku, 49 proc. software house’ów należących do organizacji planowało ekspansję na rynki USA, 47 proc. do krajów DACH (Niemcy, Austria, Szwajcaria), a 45-46 proc. skłania się ku Wielkiej Brytanii i Skandynawii.

Wśród wymienianych kierunków padały też Benelux (20 proc.), Kanada (16 proc.), Półwysep Arabski (13 proc.) i Izrael (10 proc.).

Polskie software house’y w znakomitej większości eksportują swoje usługi. Ich siłą jest know-how i nieszablonowe podejście do projektów, nawet najbardziej wymagających. Nadal też mogą konkurować z zagranicznymi firmami ceną, choć tu różnica jest coraz mniejsza” – zwraca uwagę Konrad Weiske.

3 Rekrutacja bez granic. Zagraniczni konkurenci sięgają po polskie kadry

W ub.r. 47 proc. specjalistów IT w badaniu Devire przyznało, że w ostatnim roku otrzymało ofertę pracy od firmy, która nie posiada biura czy przedstawicielstwa w naszym kraju.

To jest i będzie coraz większe wyzwanie dla polskich firm, by zatrzymać i pozyskać fachowców.

„Zagraniczne przedsiębiorstwa kuszą wyższymi stawkami i dużymi, międzynarodowymi projektami, bez konieczności relokacji. Przy rosnących kosztach funkcjonowania przedsiębiorstwom w Polsce coraz trudniej będzie z nimi rywalizować o najbardziej doświadczoną, a więc najdroższą, kadrę” – podkreśla wiceprezes SoDA.

4 Polski Ład grozi odpływem specjalistów

Sytuacji rodzimym firmom nie ułatwia zmiana przepisów podatkowych w Polskim Ładzie. Swoje obawy o wpływ nowego sposobu opodatkowania na relokację polskich specjalistów IT za granicę wyraziła większość pracodawców należących do SoDA. Zdaniem prawie połowy ankietowanych przedsiębiorstw (46,1 proc.) może on grozić odpływem minimum 30 proc., a nawet ponad 50 proc. pracowników.

Aż 94,7 proc. firm uważa, że zmiany odbiją się negatywnie także na polskich usługodawcach przy próbach pozyskania zagranicznych specjalistów IT.

5 Praca zdalna zostanie na dłużej

Udział ofert pracy zdalnej w ogłoszeniach IT zdecydowanie wzrastał i w IV kw. 2021 r. stanowił już 70 proc. Dla porównania – w I kw. 2020 r. było ich 14 proc (wg „IT Market Snapshot 2021” Inhire).

Zdaniem SoDA nie zapowiada się też, aby po wygaszeniu pandemii sytuacja miała ulec diametralnej zmianie. Możliwość działania w trybie home office stała się bowiem dla większości specjalistów warunkiem koniecznym przy zmianie zatrudnienia – takie wnioski płyną z raportu Devire „Branża IT 2021/2022”, a przy obecnej luce kadrowej w tej branży, warunki dyktują poszukiwani przez firmy pracownicy.

6 Konsolidacja rynku będzie postępować

To wszystko powoduje, że na rynku dochodzi coraz częściej do konsolidacji i wchłaniania mniejszych podmiotów przez większe software house’y. SoDA ocenia, że w czasach rynku pracownika ten trend będzie się pogłębiał.

Dużym firmom konsolidacja pomoże pozyskać doświadczonych fachowców. Dla małych przedsiębiorstw, którym obecnie może być ciężej przyciągnąć pracownika, jest szansą na utrzymanie biznesu w innej strukturze i poszerzenie know-how.

W 2021 r. w samej SoDA zostały przejęte cztery firmy – dwa software house’y, ponad 50-osobowy i około 300-osobowy. Jeden z podmiotów został przejęty przez firmę spoza SoDA, trzy pozostałe wewnętrznie. Wiemy też, że planowane są kolejne zmiany na rynku” – mówi Konrad Weiske.

Luka kadrowa. To się może źle skończyć
Luka kadrowa bardzo mocno rzutuje na obecną i przyszłą sytuację sektora usług IT, stanowiąc bariery wzrostu poszczególnych podmiotów oraz wyznaczając trendy dla całej branży. Jeśli kroki zmierzające do systemowego rozwiązania problemu braku specjalistów nie zostaną w porę podjęte, może okazać się, że usługi IT – obecny motor rozwoju gospodarczego, dojdą do punktu, w którym nie będzie miał kto pracować lub firmy stracą rentowność – ostrzega SoDA.