Firmy IT, które z nadzieją oczekiwały nowelizacji ustawy o cudzoziemcach, spotkał srogi zawód. Zamiast spodziewanych znacznych usprawnień i ułatwień w zatrudnianiu fachowców z branży, pozostawiono wiele barier i biurokratycznych komplikacji – wynika z komentarza organizacja branżowej SoDA do nowych regulacji.

Jest dwa razy więcej wakatów niż oficjalnie

Rozczarowanie boleśnie odczuje cała branża – według szacunków SoDA w kraju brakuje nawet 250-300 tys. programistów.

Liczba ta przewyższa oficjalne wakaty, ponieważ firmy otwarcie mówią, że z powodzeniem znajdą miejsce dla dwukrotnie większej liczby osób niż obecnie rekrutują – twierdzi organizacja.

Niestety zawiłe i przedłużające się formalności, niepewność, ile czasu zajmie legalizacja zatrudnienia cudzoziemca, stanowią często bariery nie do pokonania – podkreśla SoDA.

Potrzeba gruntownych zmian

Związek branżowy postuluje głębszą reformę przepisów dotyczących cudzoziemców.

Potrzebna jest gruntowna reforma w obszarze zatrudniania obcokrajowców, aby ułatwić pozyskanie doświadczonych specjalistów” – podkreśla Konrad Weiske, założyciel i wiceprezes SoDA.

Wskazuje, co trzeba poprawić, aby proces zatrudniania zagranicznych deweloperów przebiegał sprawnie i był realną szansą na poprawę sytuacji kadrowej w branży.

Firmy IT muszą być na priorytetowej liście

Kwestie, które zdaniem SoDA pomogą firmom IT, to m.in.:

– stworzenie ministerialnej listy przedsiębiorców, którzy byliby traktowani priorytetowo przy rozpatrywaniu spraw o wydanie zezwolenia na pracę. Firmy z sektora IT, jako mające strategiczne znaczenie dla polskiej gospodarki, powinny się na niej znaleźć.

– wciągnięcie specjalizacji IT na listę zawodów i umów, uprawniających do przyspieszonego wydawania kart wizowych dla obywateli wybranych państw.

Kolejne ważne rzeczy do załatwienia to:

– ujednolicenie wymaganych dokumentów składanych wraz z wnioskiem o zezwolenie na pobyt i pracę czy wizę – określona odgórnie lista załączników do wniosku, identyczna w każdym urzędzie, zdaniem związku ułatwiłaby całą procedurę pracownikowi jak i pracodawcy

– ujednolicenie terminów i sposobu informowania o potrzebie uzupełnienia braków w dokumentach.

– unifikacja wykładni norm prawa i decyzji poszczególnych instancji, a nawet urzędników – przewidywalność zastąpiłaby losową interpretację.

Co poszło w dobrym kierunku

Jak zauważa SoDA, są sprawy, które w nowelizacji ustawy o cudzoziemcach posunęły się we właściwym kierunku. Są to takie przepisy jak:

– wprowadzające możliwość aktualizacji zezwolenia na pobyt czasowy i pracę – co oznacza, że w momencie zmiany pracodawcy nie będzie konieczne ubieganie się o zupełnie nowy dokument

– dotyczące terminów rozpatrzenia wniosku o zezwolenie na pobyt czasowy (60 dni w I instancji, 90 dni w procedurze odwoławczej) – co daje pracodawcy większą pewność co do tego, kiedy zatrudniana osoba zalegalizuje pobyt i pracę w Polsce

– wydłużenie możliwości powierzenia pracy cudzoziemcowi na podstawie oświadczenia pracodawcy do 24 miesięcy (dla obywateli 6 krajów) oraz terminu dostarczenia takiego oświadczenia przez pracodawcę do 7 dni – co ułatwi wykonanie tego obowiązku, bez obawy o karę grzywny za niedotrzymanie terminu.

Także Związek Cyfrowa wskazuje, że nowelizacja ustawy o cudzoziemcach to niewystarczający ruch, aby znacząco ułatwić zatrudnianie fachowców IT z zagranicy. Apeluje o zmiany w przepisach.