Rekordowa liczba ofert, największe wzrosty, rekordowe płace i najwyższa liczba ogłoszeń z całkowicie zdalną pracą – tak można podsumować rynek pracy IT w IV kw. 2021 r.

Odnotowano ponad 75 tys. ogłoszeń o pracę w całym roku, z czego w IV kwartale prawie 24 tys., w tym 70 proc. dotyczyło trybu zdalnego. Dla specjalistów od niektórych języków programowania płace wzrosły o 20 proc. – według raportu inhire.io „IT Market Snapshot 2021”.

Najważniejsze wnioski z raportu:

  • W 2021 r. opublikowanych zostało ponad 75 tys. ofert pracy skierowanych do branży IT;
  • W porównaniu IV kw. 2020 r. z IV kw. 2021 r. liczba ogłoszeń z pracą zdalną wzrosła z 49 proc. do 70 proc.
  • W IV kw. 2021 r. 41 proc. ofert zawierało informację o widełkach płacowych;
  • Wynagrodzenie dla midów i seniorów zbliżyło się do rekordowych stawek 20 tys. i 25 tys. zł;
  • Miasta z największą liczbą ofert pracy w IT to Warszawa, Kraków i Wrocław;
  • Najwięcej propozycji zatrudnienia skierowano do midów i seniorów;
  • W 2021 r. najpopularniejszymi językami programowania były JavaScript, Java i Python;
  • Na najwyższe stawki mogli liczyć programiści Scala;

Kandydaci ignorują oferty bez pracy zdalnej

Trend rosnącej liczby ogłoszeń o pracy zdalnej wskazuje, że taki tryb zostanie na stałe. Przed pandemią takich ofert było 14 proc., ostatnio już 70 proc.

„Oferty, które nie proponują kandydatom pełnej pracy zdalnej, bardzo często są przez nich ignorowane. Tak duża  popularność tej formy zatrudnienia sprawia, że konkurencją dla polskich pracodawców jest już praktycznie każda firma na świecie, co winduje stawki” ­­ – komentuje Michał Gąszczyk, CEO inhire.io.

Tylko 40 proc. ujawnia płace

Pracodawcy wciąż zwykle nie decydują się na jawną siatkę płac. Ogłoszenia zawierające widełki zarobków w IV kw. 2021 r. stanowiły 41 proc. wszystkich opublikowanych ofert. To jedynie o 6 pkt proc. więcej niż przed rokiem.

Brak informacji o płacy w ofercie to nienajlepszy ruch ze strony pracodawców. Dla wielu doświadczonych specjalistów wysokość wynagrodzenia jest często kluczowym czynnikiem przy podejmowaniu decyzji o zmianie miejsca pracy.

Płace midów i seniorów na historycznym poziomie

W IV kw. 2021 r. w porównaniu do III kw. 2021 r. zaobserwowano wzrost stawek oferowanych specjalistom IT. Te różnią się w zależności od trybu i doświadczenia.

Juniorzy pracujący stacjonarnie mogą liczyć na wynagrodzenie na poziomie ponad 9 tys. zł, a w trybie zdalnym – nieco ponad 10 tys. zł.

U midów i seniorów pod koniec roku zarobki zbliżyły się do najwyższych w historii. Osoby ze średnim doświadczeniem, pracujący zdalnie, mogły liczyć niemal na 20 tys. zł, a stacjonarnie na ponad 18 tys. zł. W porównaniu z IV kw. 2020 r. w obu przypadkach płace wzrosły o ponad 3 tys. zł.

Na najlepsze pieniądze mogli liczyć jak zwykle najbardziej doświadczeni, którzy pracując stacjonarnie zarabiali ponad 23 tys. zł, a zdalnie 25 tys. zł.

W porównaniu do IV kw. 2020 r. seniorzy zyskali miesięcznie 4 tys. zł (pracując stacjonarnie) i 5 tys. zł (zdalnie).  Ci ostatni zarabiają średnio o 1211 zł więcej, niż ich koledzy siedzący w biurach.

To będzie ciężki rok dla pracodawców

Niestety (dla pracodawców) kwoty wynagrodzeń rosną i nie chcą się zatrzymać. Popularność pracy zdalnej sprawiła, że po ten sam talent, o który jeszcze kilka lat temu walczyło lokalnie kilku, kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu dużych pracodawców, teraz rywalizuje cały świat.

„Każdej osobie decyzyjnej w firmie zatrudniającej IT gorąco polecam sprawdzenie stawek na rynku i pilne dostosowanie do nich, w ramach możliwości, własnej siatki płac. Rok 2022 będzie moim zdaniem bardzo ciężki dla tych pracodawców, którzy do tej pory nie zainwestowali w porządek organizacyjny, rynkową siatkę płac oraz odpowiednie środowisko pracy dla swoich pracowników” – mówi Michał Gąszczyk.


Trzy miasta z największą i najmniejszą liczbą ofert pracy

W ostatnim kwartale 2021 roku nie zmieniła się natomiast ogłoszeniowa mapa Polski. Pod względem liczby publikowanych ofert, wciąż najwięcej dotyczyło Warszawy (6403).

Drugie miejsce zajął Kraków (3337 ofert).

Na trzecim miejscu znalazł się Wrocław (3016 ofert).

Najmniejszą liczbę propozycji pracy w IT odnotowano dla takich miast jak Gliwice (362), Szczecin (338) i Rzeszów (370).

Midzi i seniorzy najbardziej poszukiwani

Wciąż najczęściej poszukiwanymi specjalistami są midzi i seniorzy. Oferty dla fachowców średniego szczebla dotyczyły w IV kw. 2021 r. ponad połowy opublikowanych ogłoszeń. Zresztą przez cały rok była to najchętniej wybierana grupa przez ogłoszeniodawców.

Natomiast 40,51 proc. ogłoszeń w IV kw. 2021 r. skierowano do seniorów. Podobnie jak w przypadku midów, w skali całego roku udział ofert dla najbardziej doświadczonych nie spadł poniżej 40 proc.

Najmniej propozycji pracy wciąż jest dla początkujących: 9 proc. w IV kw. 2021 r. Ale warto zaznaczyć, że w ciągu roku ten udział zwiększał się.

Scala wciąż w cenie

Najpopularniejszymi językami programowania nadal są JavaScript (24 proc. ogłoszeń w IV kw. 2021 r.), Java (21 proc.) i Python (15 proc.).

Najmniej ofert dotyczyło Ruby (1 proc.), Scala i C (2 proc.) oraz Swift, Kotlin i C++ (3 proc.).

Komu płace wzrosły o 20 proc.

W przypadku Kotlin, Python, Javascript, Typescript, Ruby, Swift zanotowano 20 proc. wzrost wynagrodzenia.

Na najwyższe stawki mogli liczyć specjaliści programujący w języku Scala (średnio 23,4 tys. zł w IV kw. 2021 r.), Kotlin (23,1 tys. zł) i Java (22,4 tys. zł). To kwoty wyraźnie wyższe niż w I kw. 2021 r., odpowiednio o 1,2 tys. zł, 3,6 tys. zł i 2,5 tys. zł.

Spadek wynagrodzeń dla PHP

Najmniej, nieco ponad 16,5 tys. zł, zarabiali specjaliści PHP, którzy jeszcze w III kw. 2021 r. mogli liczyć na płace wyższe o niemal 1 tys. zł.

Firmy dostosują się do oczekiwań, albo stracą pracowników

Dane wynikające z raportu wskazują, że wzrosła nie tylko ilość ogłoszeń, ale także ich różnorodność i proponowane wynagrodzenie.

„Te wszystkie rekordy to zła wiadomość dla pracodawców, a bardzo dobra dla kandydatów”- – komentuje Michał Gąszczyk.

Jak zauważa, istniejące do niedawna różnice zarobków pomiędzy poszczególnymi miastami praktycznie zniknęły dzięki pracy zdalnej, a kandydat mieszkający gdziekolwiek w Polsce może teraz wybrać dowolną firmę w kraju albo na świecie.

„Jestem pewien, że liczba pracodawców próbująca sięgnąć po polskie talenty będzie rosła z kwartału na kwartał. Lokalni przedsiębiorcy albo dostosują się z ofertą do rosnących standardów, albo stopniowo będą doświadczać odpływu pracowników do firm, które są w stanie nadążyć za zmieniającym się rynkiem” – przestrzega CEO.