Sądy po stronie podatników
Podatnik, który „wpadł” w karuzelę VAT, prawie zawsze był oskarżany o świadome uczestnictwo lub ewentualnie o brak zachowania „należytej staranności”. Takie podejście to jedna z największych porażek naszego państwa.
Oszuści celowo wciągali do łańcucha transakcji znane podmioty.
Choć dla osób znających temat oszustw karuzelowych oczywiste jest, że oszuści celowo wciągali do łańcucha transakcji podmioty większe, o ustalonej pozycji rynkowej (aby utrudnić detekcję oszukańczego procederu), to fiskus praktycznie zawsze uznawał je za winne.
Prowadziłem (i nadal prowadzę) dosyć dużo sporów związanych z karuzelami VAT (wyłącznie dla uczciwych podatników), ale tylko raz prowadziłem sprawę, w której UCS przyznał, że podatnik uczestniczący w karuzeli działał w dobrej wierze (prawo do odliczenia VAT nie zostało więc zakwestionowane). Podatnicy co do zasady nie mogą więc niestety liczyć na rzetelną ocenę ze strony administracji skarbowej – należy się liczyć z tym, że pracownicy Krajowej Administracji Skarbowej będą chwytać się każdego sposobu, aby wyciągnąć od podatnika maksimum pieniędzy, nierzadko doprowadzając jego działalność gospodarczą do upadku. Moim zdaniem to jedna z największych porażek naszego państwa.
Niestety również sądy często dawały się omamić manipulacjom organów skarbowych, bezkrytycznie „kupując” narracje tworzone przez fiskusa. Z mojego doświadczenia sytuacja zmienia się jednak na lepsze. Choć jakiś czas temu miałem „wypadek przy pracy” i przegrałem sprawę dotyczącą iPhone’ów przed NSA (pierwsza przegrana dotycząca karuzel od kilku lat), to na szczęście sytuacja zdaje się wracać do normy. W sprawach, które przejąłem na etapie NSA (po przegranych przed WSA), udało się uchylić negatywne wyroki WSA i w pierwszej ze spraw, która „wróciła” do WSA dostaliśmy bardzo dobry wyrok.
Warto zacytować szczególnie celny jego fragment: „Niemniej jednak, jeżeli ponownie rozpoznając sprawę organ będzie stawiał tezę o świadomym udziale Skarżącej w oszustwie karuzelowym, organ winien te tezy udowodnić, wskazać konkretne dowody, z których powyższe będzie bezsprzecznie wynikać. Organ nie może opierać swoich twierdzeń, w kwestii tak istotnej jak świadomy udział Skarżącej w oszustwie karuzelowym, na domniemaniach i domysłach”. Nic dodać, nic ująć.
Partner i doradca podatkowy w Kancelarii MartiniTAX.
Podobne wywiady i felietony
Sędzia też człowiek
Wciąż zbyt wielu prawników praktykuje starą (nie)dobrą szkołę tworzenia pism procesowych w sporach z fiskusem.
Nadużycia w sprawie… nadużycia
Ostatnio udało mi się uzyskać pozytywne rozstrzygnięcie na poziomie WSA w Warszawie w sprawie, w której organy administracji skarbowej niezasadnie doszukiwały się istnienia nadużycia prawa.
Po co nam Komisja Europejska?
Zamiast faktycznie stać na straży przestrzegania prawa unijnego KE wybiera te sprawy, które mają charakter polityczny.