Więcej open source w biznesie
Blisko 80 proc. przedsiębiorstw korzysta z otwartego oprogramowania.
Blisko 80 proc. przedsiębiorstw korzysta z otwartego oprogramowania.
Producent rozwiązań open source buduje w Polsce kanał sprzedaży. Potrzebuje do tego integratorów doświadczonych we współpracy z dużymi klientami i dystrybutora VAD, który zapewni im wsparcie na odpowiednio wysokim poziomie.
Microsoft decyduje się na ten znaczący krok, konsekwentnie stawiając na coraz większą elastyczność swojej oferty chmurowej, nawet kosztem Windows.
Od kilku lat rośnie sprzedaż rozwiązań typu open platform i open source. Systemy Linux są obecnie częściej stosowane przez klientów i nie dziwi ich obecność w specyfikacjach przetargów. Stanowią też doskonałą alternatywę środowisk Microsoft. Zwłaszcza że w zakresie budowy podstawowej infrastruktury IT oferowanych jest coraz więcej rozwiązań, które można w nich uruchomić.
Kryteria wyboru systemu operacyjnego do zastosowań biznesowych, zarówno dla stacji roboczych, jak i serwerów, są zupełnie inne niż w typowo konsumenckich rozwiązaniach.
SanDisk, Seagate, WD i dwie inne firmy przystąpiły do Fundacji Linuksa. Twórca oprogramowania chce powalczyć o rynek desktopów.
Każdy informatyk zapytany o cenę systemu Linux odpowie, że jest on bezpłatny. W jaki sposób zatem takie firmy jak Red Hat, Novell czy Canonical zarabiają na nim grube miliony? Czy można próbować sprzedawać coś, co powszechnie jest postrzegane jako darmowe?
Koncern podpisał umowę dystrybucyjną z Cumulus Networks – dostawcą systemu operacyjnego opartego na Linuksie. Nowa oferta zdaniem firmy może zmienić obraz rynku.
Więcej polskich przedsiębiorców planuje zakup serwera z Linuksem, niż z Windowsem – wynika z danych Linux Professional Institute.
Na temat przyczyn, dla których Linux wciąż ma pomijalnie mały udział w rynku komputerów domowych, można dyskutować długo i burzliwie. Nadchodzi jednak czas, kiedy obie strony sporu odłożą czcze dyskusje. Oto bowiem Linux zyskuje kolejną szansę na wyjście z cienia.