Zdaniem specjalisty

Karolina Lewandowska, Product Manager, Action Karolina Lewandowska, Product Manager, Action  

Popyt na rozwiązania smart home, rozumiany jako zapytania, które otrzymujemy od klientów, jest całkiem duży. Widać, że ludzie interesują się tym tematem. Natomiast, żeby dokładnie odpowiedzieć na tak postawione pytanie, należy sprecyzować: co rozumiemy jako smart home? Czy są to pojedyncze elementy, takie jak smart gniazdko czy kompleksowe instalacje oplatające cały dom. W tym pierwszym przypadku zapytanie często kończy się zakupem. Natomiast w drugim, po zapoznaniu się z kosztem pełnego rozwiązania, zapał klientów często wygasa. Przy czym brak wspólnego standardu to największe nieszczęście, jakie mogło dotknąć ideę inteligentnego domu. Otóż bez wiodącego standardu, ten segment rynku nie wejdzie prędko na kolejny poziom. Na dziś, typowanie, kto wyjdzie zwycięsko i zyska przewagę jest niezwykle trudne, ponieważ siły graczy stojących za każdym z rozwiązań wydają się dość wyrównane. Można jedynie przypuszczać, że ten, kto zdoła opanować większe AGD (pralki, lodówki, zmywarki, piekarniki) oraz telewizory, zyska przewagę nad konkurencją.

  
Marie Tranchimand, Dyrektor Marketingu i Komunikacji, Netatmo Marie Tranchimand, Dyrektor Marketingu i Komunikacji, Netatmo  

Boom na rynku inteligentnych domów wynika z trzech czynników: rozwoju szerokopasmowego Internetu, masowego upowszechnienia się smartfonów oraz faktu, że ludzie przyzwyczaili się do korzystania z telefonów jako pilotów. Obecnie większość interakcji z naszymi inteligentnymi urządzeniami odbywa się za pomocą smartfonów, a komendy głosowe są używane przez około 20 proc. użytkowników. W związku z ogromnym wzrostem cen energii w ciągu ostatnich kilku miesięcy dostrzegamy zwiększone zapotrzebowanie na urządzenia, które mogą pomóc w obniżeniu rachunków za prąd. Są to między innymi inteligentne głowice czy inteligentne termostaty.

  
Rafał Rdzanek, Category Manager, AB Rafał Rdzanek, Category Manager, AB  

Rozwój rozwiązań chmurowych, technologii 5G i dostępność zaawansowanych smartfonów powodują, że smart home staje się coraz bardziej popularny i niezawodny. Osobną kwestią są sprawy związane z cyberbezpieczeństwem, ale tutaj producenci również stosują standardy na najwyższym poziomie. Rozwój i sprzedaż systemów smart home może być stymulowany również przez rosnące ceny energii. Dzięki zaawansowanym, „inteligentnym” czujnikom jesteśmy w stanie ograniczyć zużycie energii elektrycznej i cieplnej sterując roletami, oświetleniem, grzejnikami czy klimatyzacją w budynku lub mieszkaniu.

  
Iwo Ostalski, Marketing Specialist, TP-Link Iwo Ostalski, Marketing Specialist, TP-Link  

Urządzenia smart home znajdują się w co trzecim nowo powstającym domu. Odsetek ten od trzech lat utrzymuje się na zbliżonym poziomie, jak wynika z najnowszego „Raportu o budowie domów w Polsce”, przygotowanego dla serwisu Oferteo.pl. Wiele osób decyduje się jednak doposażyć istniejące już domy w systemy, które wpływają przede wszystkim na zwiększenie komfortu oraz bezpieczeństwa. Pandemia zamknęła wielu Polaków w czterech ścianach. Spowodowała tym samym, że dla wielu z nas dom przestał być jedynie miejscem, w którym toczy się życie rodzinne. Stał się on także miejscem pracy, prowadzenia biznesu czy nauki. W efekcie wiele osób postanowiło zainwestować w rozwiązania smart i uczynić swój dom bardziej przyjaznym oraz komfortowym miejscem do życia nie tylko prywatnego, ale i zawodowego.