W ciągu najbliższych pięciu lat liczba przemysłowych punktów końcowych wyposażonych w cyberochronę wzrośnie o 107 proc., a wydatki o 105 proc., z 3,8 mld dol. w 2023 r., do 7,8 mld dol. w 2028 r. – prognozuje Juniper Research.

Definiuje takie punkty jako dowolne urządzenie fizyczne lub wirtualne podłączone do sieci w celu wysyłania i odbierania informacji w środowisku przemysłowym.

W badaniu stwierdzono, że powstanie wzajemnie powiązanych procesów w ramach Industry 4.0 coraz bardziej naraża krytyczną infrastrukturę przemysłową na zagrożenia zewnętrzne. Wymaga to zmian na masową skalę w sposobie zabezpieczania firm.

Widoczność i ochrona chmury będą kluczowe

Według prognozy do 2028 r. 21 proc. przemysłowych punktów końcowych będzie chronionych za pomocą usług cyberbezpieczeństwa. Jak zauważa Juniper, to nadal bardzo niski odsetek, w związku z tym firmy z branży muszą działać znacznie szybciej, aby chronić swoje krytyczne operacje. W przeciwnym razie staną w obliczu rosnących zagrożeń.

Zwiększenie widoczności w przemysłowym łańcuchu dostaw i optymalizacja bezpieczeństwa chmury dla krytycznych operacji będzie miało kluczowe znaczenie dla zapewnienia wyższego poziomu ochrony – twierdzą analitycy.

W miarę jak coraz więcej procesów umożliwia łączność, środowisko zagrożeń w środowiskach przemysłowych rośnie wykładniczo. Dostawcy cyberbezpieczeństwa muszą współpracować z kluczowymi dostawcami przemysłowego IoT, aby lepiej zabezpieczyć ten problematyczny obszar” – komentuje współautor badania, Nick Maynard.


Dane pochodzą z raportu „Global Industrial Endpoint Cybersecurity Market 2023-2028”.