W minionym miesiącu UOKiK za niezgodne z prawem uznał m.in. zapisy (np. w regulaminach sklepów) narzucające konsumentom właściwość miejscową sądu rozstrzygającego spory (taka zasada jest dozwolona tylko w przypadku transakcji B2B). Od początku stycznia e-sprzedawca nie może także w każdym przypadku żądać od klienta zwrotu towaru w nienaruszonym opakowaniu (w razie rezygnacji z zakupu) ani domagać się od niego zapłaty za zwrotną wysyłkę (w przypadku reklamacji).

Szczegółowe informacje wraz z komentarzem znajdują się tutaj.

Za stosowanie zabronionych zapisów np. w regulaminach e-sklepów UOKiK może nałożyć na przedsiębiorcę karę w wysokości do 10 proc. rocznego przychodu.

Z listą klauzul niedozwolonych można zapoznać się na stronie http://www.uokik.gov.pl/rejestr_klauzul_niedozwolonych2.php.