Software house’om sen z powiek spędza presja płacowa i problem zatrzymania pracowników – takie wnioski płyną z dwóch przygotowanych dokumentów SoDA (Organizacja Pracodawców Usług IT) – Barometru Nastrojów i Raportu Płacowego za 2022 rok.

Rynek oczyści się ze słabych

Wojna w Ukrainie i pozostałe przetaczające się przez świat kataklizmy usuną z rynku najsłabszych graczy” ­– przewiduje Bartosz Majewski, prezes SoDA.

Jak zauważa presja płacowa utrudnia bycie konkurencyjnym pracodawcą firmom „na dorobku”. Natomiast obawy o sytuację gospodarczą zniechęcają klientów do współpracy z nowymi firmami i skłaniają ich do pozostania przy sprawdzonych dostawcach usług IT.

„Branża jako taka ma się raczej dobrze, ale początkującym przedsiębiorcom może być w najbliższym czasie naprawdę ciężko” – ocenia szef SoDA.

Presja na płace dociśnie firmy IT

Dla 2/3 firm zrzeszonych w SoDA największym problemem są wynagrodzenia. Aż 64 proc. respondentów ma pesymistyczne przewidywania co do wpływu tego czynnika na ich działalność.

Firmy IT obawiają się, że na skutek galopującej inflacji nie będą w stanie podołać presji płacowej i stracą najlepszych specjalistów.

28 proc. optymistów co do nowych kontraktów

Spadająca wartość pieniądza skłania do renegocjowania z klientami nie tylko cen, ale także zakresu usług, które mogą być świadczone w ramach uzgodnionych stawek.

Firmy IT stają w obliczu problemu: czy podnosić stawki zaufanym odbiorcom, ryzykując, że znajdą dla siebie tańszą alternatywę i czy inwestować w pozyskiwanie nowych klientów.

Stały portfel klientów gwarantuje większą stabilność i tak uważa 42 proc. respondentów. Jednak 28 proc. optymistycznie postrzega wpływ przyszłych, nowych kontraktów na działalność swoich firm.

Branża IT znacznie mniej niż inne sektory obawia się natomiast cyberataków. Tylko 14 proc. badanych stwierdziło, że taka ewentualność może negatywnie wpłynąć na ich biznes.

Płace niekoniecznie realnie wzrosną

Luki kadrowe to stałe zmartwienie pracodawców IT.

Według Raportu Płacowego SoDA przedsiębiorstwa IT planują zwiększenie wynagrodzeń przeciętnie o 16 proc., co w obliczu inflacji może nie zaspokoić oczekiwań fachowców.

Czy wobec tego pracodawcy powinni się spodziewać odpływu specjalistów? Zdaniem autorów raportu niekoniecznie. Być może dla części osób odchodzenie od stabilnego pracodawcy w dobie kryzysu nie w jest dobrym pomysłem.

Co istotne, badania nie wykazały wyraźnej korelacji pomiędzy wysokością wynagrodzenia a skalą rotacji pracowników. Decyzja o pozostaniu lub nie w firmie ma zazwyczaj więcej niż jedną przyczynę.

Duża rotacja kadr

Rotacja pracowników jest wysoka w całej branży – najczęściej na poziomie 20 proc. lub większym. Tyle samo respondentów – po 38 proc. – ma pesymistyczne i optymistyczne zapatrywanie na tę kwestię.

Najwyższa rotacja (24 proc.) ma miejsce w firmach liczących od 50 do 149 osób. Takie przedsiębiorstwa są zazwyczaj w kluczowych momentach swojego rozwoju, co wiąże się z dodatkowym obciążeniem dla zatrudnianych osób. Duża presja idzie w parze z niepewnością co do losu ich projektów – stwierdza raport.

Już sam fakt, że koszt zatrudnienia może zwiększyć się o 20-25 proc., wystarczy, żeby działy HR odczuwały niepokój” – przekonuje Bartosz Majewski.

Firmy IT będą zatrudniać w 2023 r.

Niemal wszyscy zrzeszeni w SoDA przedsiębiorcy planują w 2023 r. zwiększyć zatrudnienie, z czego większość nie bardziej niż o 30 proc.

Wielu rusza jednak na łowy talentów w kiepskich humorach – 46 proc. przyznało, że problemy rekrutacyjne będą miały negatywny wpływ na ich firmę. Optymizm w tej kwestii wykazało 34 proc.

Autorzy raportu sądzą, że pesymistów martwi Wielka Rezygnacja. Przypuszcza się, że to zjawisko będzie się utrzymywać, ale raczej nie nasili się.

Przedsiębiorcy nie wiedzą, czy dobrze płacą

70 proc. firm z branży z nich sądzi, że oferują zatrudnionym stawki rynkowe. Jednak z badania wynika, że 47 proc. z nich wynagradza swoich ludzi poniżej tego pułapu, a 18 proc. – powyżej. Co ciekawe, płacący więcej nie zdają sobie sprawy z własnej hojności.

Niektórzy ankietowani przyznają, że płacą mniej niż rynkowe stawki. W rzeczywistości ci, którzy sądzą, że płacą mniej, płacą… dużo mniej – wynika z badania.

Jedno jest pewne – jeśli zatrudniać się w software house’ie, to najlepiej na stanowisku developera. Developerzy zarabiają najwięcej.

Pod koniec roku senior developer na B2B będzie zarabiał o 53 proc. więcej niż junior: 24 360 zł (mediana).

SoDA-zarobki-raport-placowy
Źródło: Raport Płacowy SoDA 2022

Niestraszne ryzyko regulacyjne, ale podatki – bardziej

Aż 48 proc. badanych w Barometrze Nastroju SoDA pesymistycznie ocenia wpływ sytuacji wewnątrz kraju na swój biznes, choć optymistów jest niemało, bo 30 proc.

Różne nastroje są związane z regulacjami podatkowymi: 34 proc. przewiduje ich negatywny wpływ na wyniki finansowe, a 32 proc. wręcz przeciwnie.

Wzrost obciążeń fiskalnych nie podoba się 46 proc. respondentów, ale o dziwo aż 26 proc. jest się w stanie dopatrzeć w tym pozytywnych aspektów dla swoich przedsiębiorstw.

Tylko 20 proc. firm zrzeszonych w SoDA obawia się ryzyka regulacyjnego, a 42 proc. uznaje, że regulacje prawne będą miały pozytywny wpływ na ich przedsiębiorstwa. 

——————————————————————

Barometr Nastrojów SoDA 2022 został przygotowany przy współpracy badawczej firmy Valueships na podstawie ankiet przeprowadzonych wśród 65 kierowników wyższego szczebla w polskich software house’ach, z których większość jest zrzeszona w SoDA.

Raport Płacowy SoDA 2022 został przygotowany przy współpracy badawczej firmy Valueships na przełomie maja i czerwca 2022 roku. W badaniu wzięło udział 61 polskich firm IT zrzeszonych w SoDA, zatrudniających łącznie 6407 osób.