Globalne wydatki firm i organizacji na rozwiązania chmurowe zwiększyły się na przestrzeni ostatniej dekady o 366 proc., osiągając w br. wartość 214 mld dol. Rynek rośnie w tempie 16 proc. rocznie – według raportu 7N “Cloud Adoption. Executive Brief 2019”.

Firma konsultingowa szacuje, że już połowa wydatków na infrastrukturę IT związana jest z rozwiązaniami chmurowymi, ale aż 58 proc. menedżerów firm napotyka problemy podczas przejścia na ten model.

Według danych Flexera przytoczonych w raporcie 7N, jako największe problemy związane z migracją do chmury przedsiębiorcy wskazali: zarządzanie (dla 54 proc. pytanych jest to niewielkie wyzwanie, a dla 25 proc. duże), niedostateczne zasoby i wiedzę (51 proc. i 27 proc.), nadzorowanie wydatków w chmurze (53 proc. i 24 proc.), bezpieczeństwo (51 proc. i 26 proc.), zgodność (52 proc. i 24 proc.), zarządzanie wieloma chmurami (44 proc. i 25 proc.) oraz licencjami oprogramowania (51 proc. i 12 proc.).  Wygląda na to, że kłopoty te są związane głównie z brakiem “chmurowych” zasobów kadrowych.

Dla przedsiębiorców głównym celem wejścia w chmurę jest przyspieszenie dostarczania usług IT (71 proc.), elastyczność (63 proc.), umożliwienie kontynuacji biznesu (58 proc.) i lepsze wsparcie usług dla klientów (57 proc.). Koszty – a konkretnie TCO – według pytanych są dopiero na 5 miejscu (51 proc.).

7N zauważa, że pogłębia się specjalizacja fachowców od chmury (cloud architect, cloud software engineer, cloud system administrator, cloud sales itd.). Do tego istnieją profesje zajmujące się tą technologią niejako “od zaplecza” czyli utrzymaniem infrastruktury chmurowej i bezpieczeństwem danych.

Kształtuje się nisza dla osób, które łączą doświadczenia pracy z głównymi dostawcami chmury, jak: Azure, Amazon, Google i innymi. To “poligloci chmurowi”. Przewidywany jest ponadto wzrost zapotrzebowania na specjalistów od kontenerów (kubernetes).