Brak kompetencji, mentalny opór, niedopasowane procedury sprawiają, że cyfryzacja wymuszona kryzysem staje się nie lada wyzwaniem dla polskich firm.
Z powodu pandemii w tym roku firmy kupią mniej serwerów i storage'y, za to łaskawszym okiem spojrzą w chmury - według prognozy.
W branży IT pesymiści znacząco przeważają nad tymi, którzy z nadzieją patrzą w najbliższą przyszłość – wynika z najnowszej ankiety CRN Polska. Aż 81 proc. respondentów spodziewa się pogorszenia wyników finansowych ich firm w związku z pandemią.
Jak tak dalej pójdzie, epidemia zmiecie z rynku masę firm. Blisko połowa w kryzysie wywołanym wirusem utrzyma stabilność finansową najwyżej przez 2-3 miesiące.
Przedsiębiorcy wskazali, w co zamierzają inwestować po opanowaniu epidemii. Zdają sobie sprawę, że wszystkich czekają miesiące ciężkiej walki o utrzymanie biznesu.
W najnowszych ankietach CRN.pl czytelnicy naszego portalu dali wyraz swojemu niepokojowi związanemu z epidemią koronawirusa i jej wpływem na biznes IT.
Koronawirus zagrał na nosie spółkom technologicznym. Niewiele jednak wskazuje na to, że szefowie koncernów IT wyciągną wnioski z tej surowej lekcji.
Ograniczenie inwestycji przez klientów, zatory płatnicze, opóźnienia w dostawach wskazano wśród najważniejszych ryzyk.
W najbliższych miesiącach będzie drożej, ale potem możliwy jest zjazd - zdaniem analityków DRAMeXchange.
Trzeba ułatwić inwestycje. Brak zmian oznacza duże ryzyko - ostrzegają cztery organizacje branżowe.
