Warunkiem pracy zdalnej jest nie tylko posiadanie odpowiednich narzędzi informatycznych, ale przede wszystkim  umiejętność ich efektywnego wykorzystania w procesach realizowanych do niedawna jeszcze w  sposób tradycyjny. Tymczasem aż 30 proc. polskich firm uważa, że wyzwaniem dla cyfryzacji jest właśnie konieczność nabycia nowych kompetencji technicznych przez pracowników. Niewiele mniej, bo 29 proc. badanych zadeklarowało, że kompetencje personelu i  mentalny opór zespołu utrudniają adaptację rozwiązań cyfrowych – według raportu “Dojrzałość technologiczna polskich firm” opracowanego w listopadzie 2019 r. przez S&T, HPE i Infor.
 

Brak kompetencji i mentalność

W związku z pandemią firmy w Polsce praktycznie z dnia na dzień musiały przeorganizować swoje procesy i procedury, tak aby mogły być one w całości realizowane zdalnie.

"Zupełnie na czym innym polega praca w trybie home office, jeśli tylko wybrane zadania wykonywane są na odległość, w porównaniu z sytuacją, kiedy cały proces musi być zrealizowany cyfrowo. To wymaga zdecydowanie innych umiejętności zarówno w zakresie obsługi narzędzi, jak i zarządzania czy komunikacji" – mówi Maurycy Pałkiewicz, wiceprezes zarządu S&T.

"Informatyzacja przedsiębiorstw to proces wielopłaszczyznowy, dotykający nie tylko procesów i wspierających je technologii, ale także ludzi" – mówi Maurycy Pałkiewicz, wiceprezes zarządu S&T. – "Obecny kryzys wymusza przyspieszoną cyfryzację niektórych procesów i polskie przedsiębiorstwa stają przed niemałym wyzwaniem – zmianą postaw i podejścia nie tylko w obrębie narzędzi i technologii, ale także kompetencji i nastawienia samych pracowników."

 
Subskrypcyjne IT może zyskać

W polskich firmach świadomość konieczności nabywania nowych kompetencji w związku z cyfryzacją jest dość wysoka. Spośród badanych menedżerów 44 proc. stwierdziło, że reprezentowane przez nich firmy inwestują w rozwój pracowników i podnoszenie ich kwalifikacji w związku z planowaną lub zrealizowaną cyfryzacją procesów, przy czym koszty szkoleń nie przekraczają 4 proc. kosztu pracownika. Blisko 20 proc. respondentów zadeklarowało, że ich firmy stale i dużo inwestują w rozwój pracowników, a przeznaczane na to środki przekraczają 4 proc. kosztu pracownika.

W obliczu cyfryzacji wymuszonej kryzysem i w warunkach pracy zdalnej, firmy nie będą miały jednak łatwego zadania, jeśli nie były na to wcześniej przygotowane.

"Trwający kryzys potwierdził, że organizacje „ucyfrowione” potrafią się lepiej dopasować do zmieniających się warunków. Przykładowo – działy IT, które zarządzają zdalnie środowiskami informatycznymi, mają większe szanse funkcjonować bez zakłóceń. Co więcej, obecnie możemy je jeszcze w tym zadaniu wzmocnić technologią sztucznej inteligencji" – mówi Adam Tomczak, Central Europe SMB Sales Leader, Hewlett Packard Enterprise. – "Sytuacja z jaką się mierzymy jest katalizatorem innowacyjności zarówno na poziomie technologii, jak i zarządzania.  Aktualnie większość zarządów ma na agendzie poszukiwanie redukcji kosztów operacyjnych. Wiele z nich z pewnością weźmie pod uwagę korzystanie z zasobów IT w modelu subskrypcyjnym, który zapewnia optymalizację wydajności i obniżenie kosztów. Pociągnie to za sobą wzmocnienie kompetencji oraz poukładanie na nowo procesów, komunikacji i przepływu informacji."

Kryzys motywacją do szkoleń

Niemal co trzeci respondent (29 proc.) wskazał, że u niego w firmie nie inwestuje się w rozwój kompetencji pracownika, ale w tych firmach pracownicy w dużej mierze dokształcają się we własnym zakresie, a pracodawca umożliwia im rozwój zawodowy w godzinach pracy. Tylko 7 proc. badanych managerów zadeklarowało, że zamiast inwestować w podnoszenie kompetencji załogi, reprezentowane przez nich firmy szukają pracowników o wymaganych kompetencjach na rynku.

Trwający kryzys z pewnością utrwali motywację firm do rozwijania kompetencji pracowników, by efektywnie funkcjonowali w cyfryzowanym środowisku pracy. Z drugiej strony jednak, tradycyjne metody szkoleniowe będą musiały zostać zweryfikowane tak, by dostosować się do ograniczeń wynikających z zagrożeń epidemiologicznych.

Raport "Dojrzałość technologiczna polskich firm" powstał w oparciu o badanie opinii przeprowadzone przez IDG we wrześniu i październiku 2019 r. z udziałem 251 menedżerów IT różnego szczebla i przedstawicieli pionów biznesowych w średnich (od 100 do 250 osób) i dużych firmach (powyżej 250 osób).