Narzekanie, wypalenie, depresja. Czy i jak wspierać pracowników w kryzysie?
Bez względu na to, co jest źródłem kryzysu pracownika, objawy na zewnątrz będą podobne.
Naszą odporność psychiczną buduje samoocena.
Zaburzenia psychiczne to zagadnienie odmieniane obecnie przez wszystkie przypadki. Fakt ten nikogo jednak nie dziwi, bowiem od dłuższego czasu żyjemy pod wpływem wielu negatywnych bodźców i wydarzeń. Według badań Światowej Organizacji Zdrowia 20 proc. populacji Ziemi chociaż raz w życiu zmierzy się z depresją. Momentem, który nasilił i tak mało optymistyczne statystyki, była pandemia. W ujęciu wspomnianej organizacji również ona zebrała swoje żniwo. Szacuje się, że przed Covid-19 co dziesiąta osoba zgłaszała swojemu menadżerowi trudności emocjonalne. Dziś liczba ta wynosi 30 proc.
Stany Zjednoczone, Kanada, Wielka Brytania i Nowa Zelandia to kraje, które przodują w systemach wsparcia psychicznego w miejscu pracy. Z raportów tych firm wynika, że 1 dolar zainwestowany w działania mające na celu poprawę i wsparcie zdrowia psychicznego pracowników, to 4 dolary zwrotu kosztów dla firmy. W skrajnych przypadkach kwota ta dochodzi nawet do 17 dolarów.
Pracownicy, którzy otrzymują wewnątrz firmy wsparcie w walce z chorobą, mają średnio o 30 proc. krótsze zwolnienia lekarskie. Ponadto w instytucjach, gdzie psychoedukacja, well-being i działania prewencyjne są na zaawansowanym poziomie, ludzie chorują o 50 proc. rzadziej. Wynika to z tego, że chroniczny stres ma niebagatelny wpływ na nasz układ odpornościowy. Z ekonomicznego punktu widzenia dbanie o komfort psychiczny pracowników zwyczajnie się opłaca.
Jak rozpoznawać pracownika w kryzysie?
Bez względu na to, czy pracownik przechodzi depresję, trudny rozwód czy też obarczony jest opieką nad chorym bliskim, objawy na zewnątrz będą podobne. Nie musimy mieć wiedzy z psychopatologii i umieć rozróżniać zaburzeń afektywno-dwubiegunowych od ADHD, aby wyłapać objawy. Z rozpoznaniem zmiany w zachowaniu pracownika menadżerowie zwykle dobrze sobie radzą, ponieważ taka osoba najczęściej ma po prostu mniej energii, zaczyna popełniać błędy, które sygnalizuje zespół, ma problemy ze skupieniem się w czasie spotkań, zamyśla się, nie słucha, jest zdekoncentrowana. Czerwoną flagą jest huśtawka emocjonalna, fakt, że ktoś staje się kłótliwy, agresywny, nie radzi sobie ze stresem i jest pobudzony, albo odwrotnie – wpada w płacz po konstruktywnym feedbacku.
Wypalenie…
Wypalenie zawodowe rozumiane jest jako reakcja organizmu na długotrwały stres wynikający z pełnionych obowiązków zawodowych. Powstaje ono zazwyczaj na skutek przeciążenia pracą, podejmowania odpowiedzialności za trudne zadania, intensywne kontakty społeczne, jak też w wyniku wykonywania monotonnych obowiązków. Skutkiem wypalenia zawodowego jest szereg nieprzyjemnych konsekwencji związanych ze stanem psychicznym czy emocjonalnym, jak również zdrowiem fizycznym, kontaktami społecznymi, wynikami pracy, a nawet sensem życia.
Zwykle wypalenie rozwija się od prostych stresorów, które najczęściej zdarzają się w pracy. Stres zaczyna się od wyobrażania sobie, że coś złego może się wydarzyć. Jeśli w organizacji pracownicy są przytłoczeni liczbą zadań, brakuje wsparcia, jest nieprzyjazna atmosfera, nie ma kultury wdzięczności, to pracownik żyje w chronicznym stresie. To powoduje, że ma podwyższony poziom adrenaliny i kortyzolu, a w momencie, gdy kortyzolu jest za dużo i jego wysoki poziom utrzymuje się bez przerwy, to uszkadza w pniu mózgu ośrodki, które są odpowiedzialne za dopaminę i serotoninę. Dopamina jest neuroprzekaźnikiem odpowiedzialnym za motywację, więc jeżeli pień mózgu przestaje ją wydzielać, to przestaje nam się chcieć pracować. To objaw zarówno wypalenia zawodowego, jak i depresji .
Serotonina to główny transmiter w korze przedczołowej. To tam znajdują się ośrodki odpowiedzialne za podejmowanie decyzji, analizę, kreatywność, pamięć, samokontrolę. Chroniczny stres będzie prowadził do sytuacji, w której nie mamy nowych pomysłów, nie potrafimy myśleć kreatywnie, spada koncentracja i zaczynamy popełniać błędy. Na zaawansowanym etapie wypalenia zawodowego pojawiają się objawy psychosomatyczne, ponieważ stres uszkadza wiele narządów w naszym ciele. W związku z tym, osobom narażonym na przewlekły stres grozi astma, otyłość, insulinooporność, choroby kardiologiczne, a nawet onkologiczne.
Odpowiadając na poniższe pytanie otrzymasz informacje, czy należysz do grupy osób dotkniętych syndromem wypalenia zawodowego, zagrożonych wypaleniem, a może jesteś osobą, która czerpie pełną satysfakcję z pracy i problem wypalenia Cię nie dotyczy.
- Każdego ranka budzę się wypoczęty/a i chętnie idę do pracy.
- Czasami czuję się zestresowany/a i zmęczony/a, ale zazwyczaj jestem zadowolony/a ze swojej pracy.
- Często myślę o zmianie pracy, ale nadal chcę robić to, co robię.
- Wstaję z łóżka myśląc, że będzie to kolejny głupi dzień w pracy.
- Mam dość pracy i ludzie mnie irytują, nienawidzę tego co robię.
*Test został oparty na koncepcji Christiny Maslach.
Podobne artykuły
Uczciwość w zarządzaniu
W każdym momencie szef lub podwładny powinien być w stanie wytłumaczyć swoje decyzje i działania, a także postępować w sposób zgodny z moralnymi zasadami.
O udawanej metodyce Agile
Myślisz, że jesteś „Agile”, bo masz Scrum Mastera i Agile Coacha? Gratulacje! Mylisz się...
Jak prowadzić dev shop: rozwój (cz. 5)
Poprzednie odcinki tej serii dotyczyły tego, jak zacząć działalność biznesową w branży programistycznej, mówiły o konieczności specjalizacji, a także kluczowych strategicznych aspektach prowadzenia firmy, takich jak rekrutacja i przyciąganie klientów. Brakuje więc jeszcze jednego elementu układanki: struktury firmy i jej ewolucji w miarę wzrostu.