LinkedIn Park
Co miesiąc sprawdzamy, o czym branża IT (i nie tylko) dyskutuje na LinkedIn – największym biznesowym portalu społecznościowym.

Leszek Ślazyk, właściciel portalu Chiny24.com, podsumował okres pandemii w Państwie Środka. Jak się okazuje: „inflacja w Chinach w roku 2021 osiągnęła poziom 0,9 proc. (zakładano do 3 proc.); ceny producentów wzrosły za to średnio o 13,114 proc. – kolejny czynnik inflacyjny dla nas; 80 proc. chińskich deweloperów nie zrealizowało swoich planów na 2021 – oddali 20 do 40 proc. mniej mieszkań niż zakładano; Tesla wyprodukowała w zeszłym roku w Szanghaju 484 130 samochodów – większość na eksport; rok 2022 dla chińskiej branży motoryzacyjnej ma być dobry – ma być też rokiem początku prawdziwej ekspansji chińskich aut na świat; menadżerowie firmy z DaLian poszli do więzienia za łamanie regulacji koronawirusowych”. Wszystkim ciekawym odpowiedzi na postawione przez Czepca pytanie „czy Chincyki trzymają się mocno?”, odsyłamy na portal Chiny24.com.
Niedawno akcjonariusze Meta usłyszeli silny huk i niestety dla nich, okazało się, że miał on związek ze spadkiem wartości walorów koncernu Marka Zuckerberga. Do sytuacji odniósł się Marcin Sokołowski, CEO Sharebee: „Pierwszy raz w 18-letniej historii nieustannego wzrostu FB, a właściwie Meta zaraportowała spadek liczby użytkowników. Dotychczas brak wzrostu i spadki w Stanach i Europie były <<zasypywane>> wzrostem w Azji, natomiast we wczorajszym raporcie pierwszy raz spadki przekroczyły wzrosty (…). Nie pomogły wyniki działu zajmującego się Metaverse. Wprawdzie przychody wzrosły do 2 mld, ale cały unit ma 10 mld straty. Wygląda na to, że Mark potrzebuje jakiegoś dobrego doradcy, który weźmie ten biznes w garść”. I trudno się z tym nie zgodzić, skoro na ten rok prognozowany jest spadek przychodów Mety o 10 mld dol. Według Jakuba Skałbanii z Netwise ma to związek z nowymi zasadami prywatności i blokowaniem przez Apple’a śledzenia danych użytkowników Facebooka przez inne aplikacje. „To nie odpływ użytkowników spowodował dzisiejsze spadki. To informacja, że FB właściwie przegrał już na urządzeniach Apple i nie ma pomysłu kompletnie jak dalej śledzić ruchy na sklepach i skuteczność reklam na iPhone’ach” – podsumowuje Jakub Skałbania.
Raz jeszcze sięgnijmy po wpis Jakuba Skałbanii, tym razem na temat blockchaina. Jak z przekąsem zauważa autor wpisu, każdy fanatyk blockchaina na świecie twierdzi, że „dzięki odpowiednim blockchainom możliwe będzie wszystko – od śledzenie historii chorób osób, przez śledzenie historii żywności aż po śledzenie historii zgłoszeń w ubezpieczeniach między organizacjami, w spójny i niepodważalny sposób”. Tymczasem, kontynuuje Jakub Skałbania: „każda firma robi swój prywatny blokchain i nie ma zamiaru udostępniać danych o zgłoszeniach swoich klientów innym firmom, w rezultacie czego mamy setki blockchainów”. Wniosek? „Blockchain-srokczejn. W obecnym i przyszłym podejściu, w którym każda firma i każde państwo buduje swój blockchain, blockchain to NIC innego jak osobne bazy danych gwarantujące spójność wpisów. Ot, taki dobrze zrobiony SQL z podpisaną kluczem historią update’ów trzymaną na wielu komputerach. Tylko że bez interfejsów, żeby szybko połączyć ją z innymi bazami i z ogromnym hype’em wokół”. A miało być tak pięknie…
Andy Brandt, założyciel Code Sprinters, przyznał, że przy okazji rozgryzania „Nowego Wału” dowiedział się o istnieniu Krajowego Systemu E-faktur. „Jest to idea centralnej bazy danych wszystkich faktur, w formie elektronicznej – czyli logiczna konsekwencja VAT-u (…), do korzystania z której zostaniemy stopniowo przymuszeni poczynając już od 2023 roku. Jak się okazuje stosowny system już działa i nawet można zacząć korzystać z jego dobrodziejstw. Zaglądam więc na stronę https://bit.ly/3Fi3tCE i czytam teksty tam napisane. (…) Po pierwsze dowiaduję się, że system jest wzorowany na rozwiązaniach z takich sprawnych, tanich państw jak Hiszpania, Portugalia oraz Włochy. Twórcy KSF zapewniają, że <<nie będziemy eksperymentować, a wyłącznie wprowadzone rozwiązania uwzględnimy z praktyką innych krajów>> (…). Po drugie dowiaduję się, że <<wiąże się to z ogromnym nakładem obowiązków administracyjnych na podatników>>. (…) Boję się, jak ten system będzie wyglądał, jeśli nawet jego strona jest ewidentnym przykładem <<roboty wykonanej na odp…ol>>”. Kolejnej, dodajmy.
Oj, dostało się resortowi cyfryzacji od Tomasza Domalewskiego, Head of Sales w Leadenhall Insurance. „Dzisiaj po raz pierwszy od dłuższego czasu zderzyłem się ze ścianą w administracji państwowej. Do tego przypomniały mi się najlepsze filmy Stanisława Barei. Czynność wydawałoby się zwykła… odbiór paszportu mojego małoletniego syna. Od ponad roku używam aplikacji mObywatel w praktycznie większości czynności formalnych: mam tam swój dowód, prawo jazdy, e-recepty, że o certyfikacie covidowym nie wspomnę. Dzisiaj przy odbiorze paszportu w urzędzie paszportowym w Gdańsku obsługująca mnie urzędniczka powiedziała, że mObywatel to nie dowód osobisty i że oni nie uznają mTożsamości, jako dowodu osobistego i wydadzą paszport wyłącznie jak zobaczą plastikowy dowód. Poprosiłem o rozmowę z naczelnikiem wydziału i tu najlepsze… Pani wykręca numer wewnętrzny i mówi: szefie, mamy tu kolejnego mObywatela… Naczelnik powagą swego autorytetu rzucił mi przed nos pismo z Ministerstwa Cyfryzacji, w którym wyjaśnia, iż… mimo że mTożsamość to cyfrowe, zweryfikowane i potwierdzone dane oraz dokumenty, to nie mogą być one traktowane jako dokument tożsamości i tam, gdzie przepisy szczególne nakładają obowiązek weryfikacji tożsamości to jedynym takim dokumentem jest jego fizyczna (czytaj plastikowa) wersja”. Jak podsumowała Anna Streżyńska, była minister cyfryzacji: „5 lat po uruchomieniu mObywatela nadal nie ma skonstruowanych podstaw prawnych. Co tu komentować, w 2017 miałam 4 ustawy zablokowane w rządzie, bo śmiałe innowacje nie były w cenie”. Nadal, zdaje się, nie są…
Marcin Babiak, właściciel Kordo Edukacja, odniósł się do nieznanego do niedawna zjawiska określanego w USA mianem „Big Resignation”, a w Europie „Big Quit”. Ma ono związek z – jak to określa autor wpisu – nowym społeczeństwem, które „nie potrzebuje własnych mieszkań, bo może żyć u rodziców lub w wynajętych. Nie potrzebuje dobrych samochodów, bo żyje w centrach miast lub korzysta z carsharingu. (…) Praca w <<modelu 996>> (od 9:00 do 9:00 przez 6 dni w tygodniu) lub nawet (naszym polskim) 9–17/5 jawi się tylko jako żmudny przerywnik świata wirtualnego. (…) Po miesiącach stresu, lęku o przyszłość, świat młodych ludzi zaczyna odreagowywać. Na całym świecie miliony ludzi miesięcznie rezygnowało w tym roku z pracy. (…) Czy widzisz objawy „Big Quit” w Polsce?”. Szczerze mówiąc, my nie widzimy.
Podobne artykuły
LinkedIn Park
Co miesiąc sprawdzamy, o czym branża IT (i nie tylko) dyskutuje na LinkedIn – największym biznesowym portalu społecznościowym.
LinkedIn Park
Co miesiąc sprawdzamy, o czym branża IT (i nie tylko) dyskutuje na LinkedIn – największym biznesowym portalu społecznościowym.
LinkedIn Park
Co miesiąc sprawdzamy, o czym branża IT (i nie tylko) dyskutuje na LinkedIn – największym biznesowym portalu społecznościowym.