ITSM z odsieczą dla adminów
Rozwiązania IT Service Management zaczynają na dobre gościć w średnich, ale przede wszystkim dużych firmach oraz instytucjach. Zastosowanie tych rozwiązań pozwala zoptymalizować użytkowanie i zarządzanie narzędziami informatycznymi, a tym samym odciążyć działy IT.
Popyt ze strony dużych organizacji będzie sukcesywnie rosnąć.
Biznes uzależnia się od nowych technologii i nie ma w tym nic złego, aczkolwiek sam zakup oprogramowania czy komputerów to tylko jedna strona medalu. Tą drugą jest konieczność troszczenia się o użytkowany sprzęt i aplikacje, ponadto ich rozwój, a w razie wystąpienia awarii specjaliści muszą pospieszyć użytkownikom z pomocą. To wszystko zwykle spoczywa na barkach działu IT. Problem polega na tym, że jego pracownicy są nierzadko nadmiernie przeciążeni pracą, a dokładanie im kolejnych zadań może okazać się kontrproduktywne. Ciężko też liczyć na dodatkowe „posiłki”, zwłaszcza w sytuacji, kiedy podaż specjalistów IT na rynku pracy jest mocno ograniczona.
– Koszty i czas inwestowany w proces rekrutacji, a do tego duża rotacja personelu sprawiają, że często nie opłaca się szukać, a potem szkolić pracowników. W przypadku wielu firm rozbudowa działu IT przestaje być opłacalna i firma musi szukać alternatywy – mówi Rafał Barański, CEO braf.tech.
Jednym z bardziej sensownych wyborów dla średnich, a przede wszystkim dużych firm jest wdrożenie rozwiązania IT Service Management (ITSM). Nierzadko utożsamia się je z klasycznym help deskiem, czyli grupą serwisantów korzystających ze stosunkowo prostego narzędzia pozwalającego na zgłoszenie problemu i ewentualną odpowiedź zwrotną. Jednak ITSM oferuje zdecydowanie więcej, w tym między innymi usługi dostosowania określonego systemu do danej infrastruktury, a także jego wsparcia i administrowania.
– W obecnych czasach rola działu IT nie ogranicza się do zakupu, implementacji, a następnie utrzymania oprogramowania. Trzeba też właściwie zarządzać procesami IT i ulepszać funkcjonowanie tych już wdrożonych systemów. Nawet małe i średnie przedsiębiorstwa, które korzystają z ITSM, uzyskują lepszą kontrolę nad tym, co dzieje się w infrastrukturze – zapewnia Piotr Szymański, Presales Engineer w Connect Distribution.
W erze cyfrowej transformacji zapotrzebowanie na ITSM wzrasta, ponieważ praktycznie każda gałąź przemysłu realizuje projekty informatyczne, które mają na celu obniżenie kosztów i zwiększenie wydajności, a także poziomu obsługi klientów. Dążenie do cyfryzacji i rosnąca potrzeba wspierania pracy w domu w erze post-Covid zwiększa zależność firm od infrastruktury IT, a tym samym generuje popyt na narzędzia do bezpiecznej i wygodnej obsługi usług. Przy czym, na co zwracają uwagę specjaliści, trzeba się liczyć z tym, że decyzja o wdrożeniu ITSM trwa co najmniej kilka miesięcy, a czasem zostaje wycofana ze względu na koszty lub konieczność uporządkowania procesów wewnętrznych.
- lepsze dopasowanie biznesu do IT i większe zwroty z inwestycji,
- zmniejszone koszty IT dzięki zwiększeniu wydajności i ograniczeniu marnotrawstwa,
- minimalizacja ryzyka zakłóceń spowodowanych awariami usług IT,
- ograniczenie ryzyka związanego z wdrożeniami IT, dzięki lepszemu zarządzaniu zmianami,
- umiejętność tworzenia dobrze zdefiniowanych, powtarzalnych i zarządzalnych procesów IT,
- poprawa satysfakcji pracowników, klientów i działu IT.
Podobne artykuły
Connect Distribution Roadshow: „stawiamy na bezpieczeństwo”
Tematem przewodnim spotkań z partnerami w trzech miastach - Krakowie, Poznaniu i Warszawie - było bezpieczeństwo. I nie mogło być inaczej, jeśli właśnie w tym kierunku rozwija się oferta Connect Distribution.
Cyfrowe archiwa pękają w szwach
Firmy natrafiają na coraz większe trudności związane z zarządzaniem cyfrowymi zasobami. Jednym z największych wyzwań jest archiwizacja dużych zbiorów danych.
Od kontroli do imitacji
Wielorakość potrzebnych form ochrony poufnych danych daje integratorom wiele możliwości działania. Do nowych wyzwań należy uwzględnienie skutków wykorzystania sztucznej inteligencji.