Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku wydał wyrok w sprawie dotyczącej podatku ryczałtowego, jaki ma płacić informatyk – informuje wyborcza.biz. Problem trafił na wokandę po tym, jak skarbówka uznała, że specjalista z branży ma uiścić wyższą daninę (12 proc. a nie 8,5 proc.).

Otóż osoba z branży, która poszła do sądu, zajmuje się m.in. optymalizacją strony internetowej i prowadzi działania analityczne (sprawdzając słowa kluczowe, profil linkowy i in.). Nie wykonuje przy tym działalności związanej z programowaniem (co jest obciążone wyższym podatkiem 12 proc.).

Informatyk liczył więc na podatek 8,5 proc. Jednak skarbówka uznała, że ma płacić 12 proc., utrzymując, że czynności takie jak pozycjonowanie strony www, jej optymalizacja, analizy mające usprawnić działanie strony i inne wykonywane przez wnioskodawcę działania są związane z programowaniem.

Gdański WSA nie zgodził się jednak z takim stanowiskiem. Doszedł do wniosku, że informatyk powinien płacić niższy podatek, gdyż nie zajmuje się np. projektowaniem strony, programowaniem czy rozwojem software’u.

Wyrok ten jest niezwykle korzystny dla osób z sektora IT, które do tej pory stosowały lub zamierzały stosować 8,5-proc. stawkę ryczałtu. Taki wyrok jest potrzebny. Być może wymusi to na KIS zmianę podejścia i bardziej indywidualne podchodzenie do wydawanych interpretacji” – komentuje dla wyborcz.biz Piotr Sekulski, doradca podatkowy w kancelarii Outsourced.pl.

Stanowisko sądu jest o tyle istotne, że organy skarbowe nie raz orzekały ostatnio na niekorzyść informatyków w kwestii podatku ryczałtowego. Z tym że trzeba pamiętać, że polskie prawo nie jest precedensowe i każda sprawa jest rozpatrywana indywidualnie.