Służba Celna szuka pirackich aplikacji w firmach
Nie tylko policja czy skarbówka, lecz także Służba Celna tropi piratów komputerowych. Ma już na koncie ponad setkę postępowań.
Ministerstwo Finansów podsumowało antypirackie działania Służby Celnej w 2011 r. Według resortu w ub. roku prowadzono 112 postępowań przygotowawczych dotyczących przestępstw naruszających prawa autorskie i pokrewne. Zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami Służba Celna może sprawdzać, czy firma używa legalnego oprogramowania komputerowego. Jak wybiera cel kontroli? „Decyzje o weryfikacji legalności oprogramowania podczas kontroli przedsiębiorców podejmowane są przez organy Służby Celnej na podstawie analizy ryzyka, którego szacowanie wielkości jest dokonywane z uwzględnieniem prawdopodobieństwa wystąpienia naruszenia przepisów prawa.” – wyjaśnia resort finansów. Wynika z tego, że funkcjonariusze typują przedsiębiorców, u których prawdopodobieństwo znalezienia nielegalnych programów jest większe.
Z doświadczeń Służby Celnej wynika, że podrabiane programy komputerowe czy filmy coraz rzadziej występują na fizycznych nośnikach, bo do nielegalnej dystrybucji służy Internet. Resort stwierdza, że tę zmianę należy uwzględnić, aby funkcjonariusze skuteczniej wykrywali piratów. „W dobie informatyzacji i cyfrowego stylu życia niezbędne jest ukierunkowanie działań Służby Celnej również na skuteczniejsze i efektywniejsze rozpoznawanie, ujawnianie i ściganie przestępstw przeciwko prawom własności intelektualnej, a także na zapobieganie takim przestępstwom.” – podsumowuje resort finansów.
Podobne aktualności
Reseller sprzedawał pirackie oprogramowanie. 88 mln dol. strat
Przez lata dzięki układowi z pracownikiem dostawcy kwitł przestępczy proceder.
Młodzi Polacy polubili podróbki. Kupują lewą elektronikę
Aż 44 proc. ankietowanych młodych ludzi w Polsce celowo nabyło podrabiany towar. Elektronika jest w czołówce nielegalnych zakupów.