Początkujący w branży mają spory problem, bo niewielu z nich jest w stanie spełnić oczekiwania pracodawców. Ponad dwie trzecie (67 proc.) narzeka, że firmy przesadzają pod względem stawianych im wymagań – według badania „Junior Candidate Experience 2021” przeprowadzanego przez No Fluff Jobs.

Od niedoświadczonych chcą doświadczenia

Przede wszystkim przedsiębiorcy zbyt wysoko ustawiają poprzeczkę wymagań w zakresie technologii (61 proc.) i zadań do wykonania na stanowisku pracy (43 proc.) – twierdzą ankietowani juniorzy.

Co ciekawe, proponowane zarobki (31 proc.) nie są tak dużym problemem dla tych, co zaczynają przygodę z IT.

„Zapotrzebowanie na rozwiązania technologiczne, które zdecydowanie zwiększyło się podczas pandemii, sprawiło, że rynek jeszcze bardziej niż kiedyś potrzebuje wysoko wykwalifikowanych specjalistów – szczególnie IT. Stąd juniorom jest trudniej się przebić i znaleźć zatrudnienie” – komentuje Tomasz Bujok, CEO No Fluff Jobs.

Technologie ważniejsze dla początkujących

No Fluff Jobs sprawdził, co ma największe znaczenie w ogłoszeniach o pracę w IT – zarówno dla początkujących, jak i tych co mają pierwsze doświadczenia za sobą.

Okazuje się, że dla pierwszej grupy są to wymagane technologie – wskazało na nie 86 proc. respondentów. Na kolejnych pozycjach znalazły się: lokalizacja miejsca pracy (72 proc.) i zadania na oferowanym stanowisku (71 proc.).

Widełki wynagrodzeń (ponad 60 proc.) są dopiero na czwartej pozycji.

Kto nie jest żółtodziobem, patrzy na płace

W przypadku tych bardziej doświadczonych najważniejsze okazały się płace (84 proc.), ale niewiele mniej (82 proc.) wskazało na wymagane technologie.

Na trzecim miejscu znalazły się zadania na oferowanym stanowisku (71 proc.).

Jak się okazuje, ich oczekiwania nie zawsze pokrywają się z rzeczywistością – według nich aż 62 proc. pracodawców nie umieszcza w ogłoszeniach informacji o wynagrodzeniu, a 41 proc. zadań przypisanych do stanowiska. Z kolei, jeśli chodzi o technologie, ich zdaniem brakuje ich w ponad jednej czwartej ogłoszeń.