Ponad połowa (55 proc.) małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce ma problem z rekrutacją specjalistów technicznych, a 30 proc. odczuwa niedobór fachowców IT – według danych Eurobarometer, które przytacza BPSC. Braki wyraźnie przekraczają europejską średnią (odpowiednio 42 proc. i 18 proc.).

„Małe i średnie przedsiębiorstwa więcej inwestują w ludzi niż w środki trwałe. Dlatego kłopoty z pozyskaniem odpowiednich pracowników są dla nich szczególnie dotkliwe” – zauważa Tomasz Marczuk, Senior Field Sales z BPSC.

Większość pytanych firm przyznaje, że znalezienie odpowiednich osób do pracy jest trudne (54 proc.), a 30 proc. że „bardzo trudne”, co jest jednak wynikiem lepszym niż europejska średnia (38 proc.).

„Polskie MŚP wykazują większą elastyczność i lepiej przystosowują się do warunków rynkowych. Jednak z drugiej strony zachodnie firmy są na wyższym poziomie ucyfrowienia, a zatem mają wyższą wydajność pracy, co pozwala im budować konkurencyjność” – podkreśla ekspert z katowickiej spółki IT.

Niedobory umiejętności mogą być częściowo zniwelowane przez inwestycje w szkolenia. Większość firm (57 proc.) uważa zachęty podatkowe za najkorzystniejsze, a 36 proc. opowiada się za bezpośrednimi dotacjami. Pokazuje to, że polskie firmy potrzebują wsparcia finansowego.

„Sektor MŚP jest najbardziej zapuszczony cyfrowo i ma sporo do nadrobienia. Jednym z wyzwań związanych z digitalizacją jest obawa o brak kompetencji. Firmy rozwijałyby się dużo szybciej, gdyby miały odpowiednich specjalistów IT” – uważa Tomasz Marczuk.

Według Eurostatu tylko 24 proc. średnich polskich używa systemu ERP. Średnia unijna to 33 proc., a są kraje, w których niemal co drugie średnie przedsiębiorstwo wdrożyło system zintegrowany (jak Belgia – 52 proc. i Portugalia – 46 proc.).

Tym niemniej według GUS dane z kraju wyglądają lepiej – w 2023 r. 36 proc. przedsiębiorstw wykorzystywała w swojej działalności oprogramowanie ERP.