Amerykańska firma Aptiv zwolniła 250 pracowników w swoim oddziale w Krakowie – poinformował „Puls Biznesu”. Jest to trzeci największy pracodawca IT w tym mieście, po HSBC i Comarchu.

Według raportu Motife „Krakow IT Market Map” Aptiv w ub.r. zatrudniał w Krakowie 3,8 tys. osób, w tym 2,2 tys. inżynierów/profesjonalistów IT. Główne kompetencje to inżynieria systemów, C, C++. Ośrodek B&R pracuje nad rozwiązaniami dla motoryzacji.

Jak donosi „PB”, zwalniani dowiedzieli się, iż stracili pracę podczas spotkania online. Potem dano im godzinę na opuszczenie biura. Z wpisów w serwisie Go Work wynika, że niektóre osoby nagle pożegnano po kilkunastu latach pracy (oddział powstał w 2000 r.). Komentujący pracownicy nie kryją oburzenia sposobem przeprowadzenia redukcji.

Kontrolę w Aptiv zapowiedział krakowski inspektorat pracy, na wniosek posłów Lewicy. PIP sprawdzi procedurę zwolnień i formę zatrudnienia w firmie – wynika z informacji rzecznik inspektoratu dla money.pl.

Aptiv ma w Polsce 3 lokalizacje: Centrum Techniczne w Krakowie (spółka Aptiv Services Poland), w Jeleśni (woj. śląskie) i Gdańsku, gdzie znajdują się zakłady produkcyjne.

Firma zapewnia, że ośrodek w Krakowie „to jedno z największych i najbardziej innowacyjnych laboratoriów R&D firmy na świecie. Powstały w nim m.in. pierwszy system sterowania gestami dla motoryzacji oraz technologie aktywnego bezpieczeństwa”.

Niedługo przed zwolnieniami w Krakowie Aptiv poinformował, iż globalnie osiągnął rekordowe przychody 20,1 mld dol. w 2023 r. (wzrost o 15 proc.).

Przychody raportowane przez Aptiv Services Poland w 2022 r. wzrosły do 2,69 mld zł z 2,27 mld zł rok wcześniej. Rentowność była natomiast pod kreską. Spółka miała 24 mln zł straty operacyjnej i 27,8 mln zł straty netto (w 2021 r. -10,5 mln zł).