Już sama nazwa kierowanego przez Pana działu wskazuje na szeroki zakres kompetencji…

Grzegorz Hunicz Chcieliśmy podkreślić, że zajmujemy się zarówno informatyką, jak i telekomunikacją. W innych miastach telekomunikacja jest zazwyczaj traktowana po macoszemu. My świadomie budujemy zespół specjalistów, którzy zajmują się siecią stacjonarną, usługami głosowymi, współpracą z operatorami mobilnymi. Udostępniamy usługi telekomunikacyjne innym jednostkom miejskim – placówkom oświatowym, instytucjom kultury, ośrodkom pomocy społecznej i wielu innym. Łączymy informatykę z telekomunikacją pełniąc de facto rolę miejskiego huba cyfrowego.

Czy miasto posiada własną sieć światłowodową?

Tak, Lublin od 2005 roku buduje własną sieć teleinformatyczną. Mamy obecnie do dyspozycji kilkaset kilometrów sieci światłowodowej, z czego połowa jest własnością miasta, a połowa dzierżawiona od operatorów zewnętrznych. Przez tę sieć obsługujemy ponad 10 tysięcy komputerów w jednostkach miejskich. Świadczymy też inne usługi. Nasz dział pełni rolę centrum usług wspólnych. Z naszych usług korzysta ponad 200 jednostek miejskich.

Co im oferujecie?

Zapewniamy transmisję danych, jak też dostęp do komunikacji głosowej oraz do internetu. W ramach programu „Gigabit dla szkoły” wszystkie placówki oświatowe w mieście korzystają z łączy o takiej przepustowości. Przez nasze centrum danych udostępniamy użytkownikom w jednostkach miejskich szereg aplikacji. Należą do nich: system ERP dla całej, lubelskiej oświaty, system obiegu dokumentów, intranet, dziennik elektroniczny, jak też system finansowo-księgowy. Swoją drogą, korzystamy z dwóch centrów danych, a wkrótce powstanie trzecie, miejskie data center.

Czy tworzycie jakieś aplikacje sami, czy raczej korzystacie z gotowych narzędzi oferowanych przez firmy informatyczne?

Nie zajmujemy się tworzeniem aplikacji, szukając potrzebnego oprogramowania na rynku. To, które wybierzemy, udostępniamy jednostkom miejskim jako standard. Chodzi o to, żeby nie było rozproszenia stosowanych rozwiązań. Wypracowujemy też standardy w zakresie konfiguracji komputerów czy ustawień firewalli.

Wygląda na to, że na waszych barkach spoczywa obsługa całego środowiska teleinformatycznego w mieście. Czy to oznacza, że pozostałe jednostki miejskie nie muszą już mieć u siebie działów IT czy informatyków do administrowania wykorzystywanymi zasobami?

Duże jednostki miejskie, jak na przykład Zarząd Dróg i Mostów czy Zarząd Transportu Miejskiego, mają własne zespoły informatyków. Tym, których na to nie stać, zapewniamy lub zapewnimy niebawem kompleksową obsługę informatyczną. Są już nią objęte wszystkie przedszkola i większość szkół. Docelowo będą przez nas obsługiwane wszystkie placówki oświatowe. Chcemy je odciążyć od wszelkich zadań związanych z kupowaniem, konfigurowaniem czy administrowaniem systemami informatycznymi. Jedynymi informatykami w szkołach zostaną nauczyciele informatyki. Administrowaniem całym środowiskiem informatycznym w placówkach oświatowych będzie się zajmował nasz zespół. Temu celowi ma służyć centralny system zarządzania stacjami roboczymi i firewallami. Chcemy przejąć opiekę nad ICT we wszystkich placówkach edukacyjnych do 2025 roku.

A co z innymi jednostkami miejskimi?

Świadczymy im również usługi informatyczne w określonym zakresie. Obecnie obsługujemy częściowo Straż Miejską, Zarząd Dróg i Mostów, Zarząd Transportu Miejskiego oraz miejskie domy kultury. Zajmujemy się głównie techniczną obsługą używanych przez te organizacje rozwiązań. Oferujemy im miejsce w naszych centrach danych, zapewniamy transmisję danych, dajemy dostęp do sieci miejskiej. Nie zajmujemy się natomiast stroną użytkową ich systemów. Zapewniamy, na przykład, moce obliczeniowe i połączenia do systemu monitoringu wizyjnego, czy systemu sterowania ruchem, ale nie zajmujemy się ich administrowaniem od strony funkcjonalnej. Od tego są specjaliści w poszczególnych instytucjach czy przedsiębiorstwach. Tworzymy jednak standardy dla wszystkich jednostek w mieście.