Fiskus chce rozliczać podatników 10 lat wstecz
Ministerstwo finansów forsuje zmiany w przepisach, które przedłużą okres przedawnienia zobowiązań podatkowych do całej dekady.
Ministerstwo finansów forsuje zmiany w przepisach, które przedłużą okres przedawnienia zobowiązań podatkowych do całej dekady.
Resort chce wprowadzić szereg przywilejów dla przedsiębiorstw, które wywiązują się z obowiązków podatkowych. Bonusy byłyby jednak zarezerwowane wyłącznie dla dużych organizacji – informuje Dziennik Gazeta Prawna.
To najgorsze przepisy ostatnich lat. Posłużą do ścigania podatników – ocenia propozycje zmian w Ordynacji Podatkowej konfederacja Lewiatan. Za bardzo groźną organizacja uznała klauzulę obejścia prawa.
Ponad 300 tys. małych i średnich przedsiębiorców deklaruje, że zamknie biznes, a 200 tys. przeniesie się za granicę, jeżeli rząd wznowi akcję „Podatki 5 lat wstecz bez zmiany prawa” – wynika z sondażu dla Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
NIK prześwietlił organy podatkowe. Mimo stwierdzenia niedociągnięć w istotnych sprawach, wystawił fiskusowi ocenę pozytywną za „przestrzeganie praw podatników”. Zdaniem ZPP taka konkluzja jest zdumiewająca.
Od 2016 r. Krajowa Informacja Podatkowa będzie udzielać porad podatnikom nie tylko przez telefon, lecz także pocztą elektroniczną – informuje Dziennik Gazeta Prawna. Ale nadal informacje nie będą interpretacją.
Po protestach przeciwko wprowadzeniu do przepisów „klauzuli przeciw unikaniu opodatkowania”, resort zaproponował modyfikacje do projektu. Nie wycofał się jednak z zapisu, który – zdaniem organizacji przedsiębiorców – może być narzędziem wykorzystywanym przeciwko małym i średnim firmom.
Rejestr dłużników, którzy zalegają z należnościami wobec skarbu państwa lub samorządów na co najmniej 500 zł, pojawi się w Internecie. Tak chce resort finansów.
Ministerstwo Finansów uruchomiło serwis, który w przyszłości umożliwi bezpośrednią komunikację podatników i organów skarbowych. Na początek można korzystać z części dostępnej bez zalogowania.
Na rynku pojawiły się oferty dla przedsiębiorców, kuszące zamianą ZUS na KRUS, bez potrzeby kupowania ziemi rolnej. KRUS ostrzega, że nie jest to takie proste.