Wysokość wynagrodzenia dla firmy zależy od obrotów sklepu internetowego. Najniższa miesięczna opłata wynosi kilkanaście złotych. Trusted Shops pobiera ją w ramach pakietu podstawowego, który jest punktem wyjścia do współpracy ze sprzedawcą. W okresie obowiązywania umowy wstępnej Trusted Shops bierze sklep pod lupę
– ocenia jego funkcjonowanie na podstawie ponad setki kryteriów. Dotyczą między innymi wiarygodności kredytowej, bezpieczeństwa transakcji, przejrzystości cen, udostępniania informacji potrzebnych klientom, jakości ich obsługi i ochrony danych. Po audycie sklep otrzymuje raport, z którego wynika, jakie zmiany trzeba wprowadzić, by w pełni korzystać z gwarancji udzielanych przez Trusted Shops i używać jego logo na swej witrynie. Ma ono być dla klientów informacją, że sklep został zaudytowany i zakupy w nim są bezpieczne. W praktyce oznacza to, że klienci końcowi mogą liczyć na odzyskanie pieniędzy za towar w razie kłopotów lub wtedy, gdy będą chcieli skorzystać z prawa do zwrotu produktu w ciągu dziesięciu dni od daty zakupu.

BEZ OBAW

Według Jeana-Marca Noëla, założyciela i jednego z szefów Trusted Shops, zawarcie umowy z jego firmą może się przyczynić do zwiększenia obrotów sprzedawców. – Klienci chętniej kupią towar w sklepie godnym zaufania, sprawdzonym przez niezależną firmę – wyjaśnia. – Po kliknięciu na ikonę Trusted Shops potencjalni nabywcy dowiadują się, na czym polega funkcjonowanie systemu i co zyskują, kupując w sklepie z logo Trusted Shops. Firma jest zainteresowana współpracą ze sklepami online, które mają doświadczenie i stabilną pozycję na rynku. – Oczywiście zdarza się, że podpisujemy umowy z nowymi sklepami internetowymi, np. jeśli przedsiębiorstwa znane ze sprzedaży tradycyjnymi kanałami rozpoczynają sprzedaż on-line – mówi Jean-Marc Noël. – Możliwość korzystania z logo Trusted Shops stanowi wtedy dodatkowy atut, potwierdzenie jakości działania nie tylko w sprzedaży stacjonarnej, ale również za pośrednictwem sieci.
System Trusted Shops powstał w Niemczech ponad dziesięć lat temu. – Pomysł wziął się stąd, że zauważyliśmy, jak często klienci wahają się przed zakupem w nieznanym sklepie internetowym, choć produkt i cena wydają im się atrakcyjne – twierdzi szef firmy. – Boją się udostępnić nieznanemu sklepowi numer swojej karty kredytowej, nie mają pewności, że otrzymają zamówiony towar albo zwrot pieniędzy. 

RYNEK DOJRZAŁ

Przedstawiciele firmy Trusted Shops przyznają, że marka i sposób funkcjonowania systemu nie są znane w Polsce. Kampania informacyjna ma się zacząć w momencie ogłoszenia wejścia przedsiębiorstwa na rynek, czyli 1 października 2010 r. Ale w firmie nie ukrywają, że zaczęli pozyskiwać klientów jeszcze przed oficjalnym debiutem. Nie chcą jednak ujawnić, z jakimi sklepami z branży IT udało się do tej pory nawiązać współpracę. Trusted Shops przymierzało się do uruchomienia działalności w Polsce już kilka lat temu. Po zebraniu informacji i badaniach rynku zdecydowano się odłożyć debiut. W opinii przedstawicieli firmy polski rynek nie był jeszcze gotów na jej propozycję, między innymi na poniesienie kosztów gwarancji.
Trusted Shops ma w Europie 8 tys. klientów. Oferta niemieckiego przedsiębiorstwa przeznaczona jest dla sklepów internetowych działających we wszystkich branżach. Umowę z Trusted Shops podpisuje się na 12 miesięcy, następnie można ją przedłużyć lub zakończyć współpracę (obowiązuje trzymiesięczny okres wypowiedzenia).