Gdy z jednej strony zwiększa się zależność firm od usług cyfrowych, a z drugiej rosną finansowe i „reputacyjne” koszty przestojów, priorytetem staje się utrzymanie ciągłości działania serwerowni czy linii produkcyjnej. Z pomocą przychodzą zaawansowane technologicznie systemy zasilania UPS, które pomagają zapewnić ciągłość i niezawodność zasilania. W przypadku modernizacji zasilania gwarantowanego nowy system nie tylko będzie w stanie spełnić obecne i przyszłe wymagania w zakresie mocy czy czasu podtrzymania, ale także przynieść oszczędności eksploatacyjne w porównaniu z wcześniej używanymi, mniej lub bardziej wiekowymi już UPS-ami.

W utrzymaniu niezawodnego zasilania, a tym samym ciągłości działania krytycznych aplikacji, ważną rolę pełnią rozwiązania monitorowania UPS-ów. Kontrolując zdalnie wydajność zasilaczy UPS, stan baterii, jakość zasilania i efektywność energetyczną, organizacje mogą szybko wykrywać i rozwiązywać potencjalne problemy, minimalizując przestoje, obniżając koszty i zapewniając nieprzerwane dostawy energii.

W niedalekiej przyszłości zarządzający centrami danych i innymi krytycznymi obiektami będą musieli znaleźć sposoby na wykorzystanie energii odnawialnej, zwłaszcza w obliczu wprowadzania coraz surowszych przepisów odnoszących się do efektywności energetycznej i zrównoważonego rozwoju w branży IT. Za kluczowy element we wprowadzaniu OZE do serwerowni i przechodzeniu na czystą energię uważane są rozwiązania do magazynowania energii. Mają one pozwalać na przechowywanie i wykorzystanie energii wytwarzanej zarówno ze źródeł tradycyjnych, jak i odnawialnych i wykorzystywanie jej wtedy, gdy jest to najbardziej potrzebne.

Co zrobić, by klient kupił nowy UPS?

Dlaczego klient nie powinien przez lata ograniczać się tylko do okresowej wymiany baterii, kondensatorów czy wentylatorów, ale wcześniej czy później pomyśleć o zastąpieniu wiekowych UPS-ów nowym sprzętem? Jakie są największe przewagi obecnych rozwiązań w stosunku do tych sprzed dekady i starszych? Które z tych zalet najłatwiej trafiają do przekonania potencjalnych nabywców?

W świetle powyższych pytań zarządzający serwerowniami, liniami produkcyjnymi czy innego rodzaju instalacjami z UPS-ami, które mają już swoje lata, stoją przed poważnym dylematem. Czy mają używać zasilaczy do czasu, aż się zepsują, czy zanim to nastąpi wymienić je na nowy sprzęt? Gdy brak jest budżetu na nowy system, zwyciężyć może opcja „aż do awarii”. Optować mogą za nią zwłaszcza ci, którzy uważają, że awaria UPS-a nie spowoduje jakichś tragicznych skutków dla działalności ich firmy (takie przekonanie wzrasta, gdy dotychczasowe problemy z zasilaniem nie były dla nich dotychczas zbyt odczuwalne). Na szczęście coraz więcej klientów uznaje wszelkie przerwy w dostawie energii jako nie do przyjęcia – ze względu na potencjalne uszkodzenia sprzętu, błędy oprogramowania czy transakcji – a co za tym idzie, szkody dla kieszeni i reputacji.

Argumenty za zakupem nowego UPS -a w miejsce starego stają się silniejsze wraz z upływem czasu, gdy dostawca UPS-a przestaje oferować wsparcie, a części zamienne stają się niedostępne. Związane z zakupem nowego systemu nakłady inwestycyjne oraz krótkotrwałe zakłócenia wynikające z jego wdrożenia zostaną zrekompensowane przez obniżone koszty konserwacji, energii i chłodzenia, a także większe możliwości przyszłej rozbudowy.

– Obecnie produkowane zasilacze UPS wraz z postępem technologicznym są wyposażane w innowacyjne rozwiązania. Pozwalają uzyskać większą sprawność, są bardziej efektywne i niezawodne niż starsze modele. Jeśli weźmiemy pod uwagę cały okres eksploatacji systemu zasilania gwarantowanego, który w przypadku większych UPS-ów wynosi przeważnie ponad 10 lat, nawet niewielka poprawa sprawności przekładać się będzie na znaczne oszczędności w rachunkach za energię – mówi Rafał Brzuska, Product Manager w Eatonie.

W raporcie EY z tego roku aż 25 proc. firm wskazało, że wzrost rachunków za energię elektryczną ma duży wpływ na ich działalność i stawia pod znakiem zapytania ich dalsze funkcjonowanie. Przy zapotrzebowaniu na moc sięgającym kilkuset kW, zwiększenie sprawności w nowym zasilaczu UPS nawet o 1 punkt procentowy może przynieść nawet do kilkunastu tysięcy euro oszczędności w całym okresie eksploatacji.

Kolejną przewagą nowych systemów jest to, że mogą pracować z bateriami nowego typu. O ile na początku baterie litowo-jonowe były domeną wyłącznie najmniejszych zasilaczy UPS, o tyle obecnie powoli torują sobie drogę do serwe-rowni i centrów danych. Dostawcy twierdzą, że wybór takiego rozwiązania zależy od tego, jak klient będzie liczyć koszty związane z bateriami. Jeśli będzie to wyłącznie koszt zakupu, to wciąż nie do pobicia są tradycyjne ogniwa. Jeśli jednak ważny dla niego będzie TCO, to baterie litowo-jonowe wypadają już lepiej. Wpływ na to mają chociażby inne zakresy temperatury pracy, a co za tym idzie mniejsze potrzeby użycia klimatyzacji, a także wyraźnie dłuższy czas życia baterii nowszej generacji.

Zasilanie warto mieć pod stałą kontrolą

Dostawcy UPS-ów zauważają, że coraz większe grono klientów dostrzega potrzebę zdalnego monitorowania zasilania gwarantowanego. Poza możliwością uzyskania natychmiastowej informacji o awariach lub usterkach, pozwala ono też śledzić parametry pracy urządzenia oraz zużycia energii, co daje możliwość analizy porównawczej, a także identyfikacji potencjalnych obszarów optymalizacji i usprawnień.

– Potrzeba ta dotyczy wielu rodzajów użytkowników, począwszy od posiadaczy pojedynczych dużych zasilaczy UPS, po tych, którzy oczekują sprawnego zarządzania wieloma rozproszonymi UPS-ami małych mocy – mówi Przemysław Szczęśniak, inżynier ds. aplikacji DCIM oraz systemów zasilania gwarantowanego w Schneider Electric.

Systemy monitorowania umożliwiają aktywne utrzymanie UPS-ów poprzez stałe kontrolowanie stanu ich komponentów. Zapewniają alerty i powiadomienia o potencjalnych awariach, pozwalając technikom rozwiązywać problemy przed ich eskalacją. Poprzez wykrywanie i rozwiązywanie problemów na wczesnym etapie, organizacje mogą zapobiec nieoczekiwanym przestojom i zminimalizować ryzyko uszkodzenia sprzętu.

W efekcie, kontrolując poziomy napięcia, częstotliwość i jakość zasilania, rozwiązania monitorujące poprawiają niezawodność zasilania. Sprawdzają stan baterii – w tym pojemność, poziom naładowania i opór wewnętrzny – pomagając z odpowiednim wyprzedzeniem identyfikować te, których cykl życia się kończy i konieczna jest ich wymiana.

– Chociaż nasze UPS-y nie są obecnie domyślnie wyposażane w karty komunikacyjne, to klienci w zdecydowanej większości przypadków chcą z nich korzystać. Taka karta jest niezbędna, aby otrzymywać informacje o przejściu UPS-a na zasilanie bateryjne albo na bypass, bądź o niepomyślnym teście baterii. Jest również potrzebna, aby sygnalizować krytyczne zdarzenia oprogramowaniu wyłączającemu serwery w przypadku przedłużającego się zaniku zasilania, bo bateria w którymś momencie się wyczerpie. Karta służy również do wykonywania pewnych zmian w ustawieniach UPS-a, aby nie trzeba było robić tego z poziomu lokalnego panelu kontrolnego – mówi Krzysztof Krawczyk, Senior Application Engineer IRS Central Eastern Europe w Vertivie.

Faktycznie, w ostatnich latach – wraz ze zmianą sposobu pracy personelu technicznego oraz wykorzystywania chmury obliczeniowej do zarządzania infrastrukturą – zwiększyły się możliwości zdalnego monitorowania i kontroli UPS-ów. Administratorzy mogą z dowolnego miejsca i w czasie niemal rzeczywistym uzyskiwać dostęp do danych o swoich UPS-ach oraz otrzymywać alerty za pośrednictwem konsoli webowych i aplikacji mobilnych. Aktywne zarządzanie nie ograniczone do miejsca i urządzenia końcowego umożliwia szybsze reakcje na sytuacje krytyczne i skraca czas przestoju.