Drugie życie Panzury

Amerykański startup Panzura zadebiutował na rynku w 2008 r. Jednak punktem zwrotnym był rok 2020, kiedy właścicielem firmy został fundusz Profile Capital Management. Według nieoficjalnych informacji wartość transakcji wyniosła 40 mln dol. Na czele Panzury stanęła Jill Stelfox (CEO), wcześniej dyrektor generalna Zebra Technologies, a rolę dyrektora handlowego wziął na siebie Dan Waldschmidt. Rok po reaktywacji przychody firmy wzrosły o 200 proc., a w 2022 r. fundusze inwestycyjne zasiliły ją kwotą 80 mln dol.

Panzura oferuje rozproszony system plików, zaprojektowany do ich przechowywania i udostępniania. Rozwiązanie umożliwia swobodny przepływ danych znajdujących się zarówno w środowisku lokalnym, jak i chmurowym. Firma koncentruje się na segmentach bankowości, zdrowia, produkcji, mediów i sektora publicznego.

– Tradycyjny serwer NAS nie zmienił się od ponad dwudziestu lat. Metody przechowywania danych są nie tylko przestarzałe, ale też nieefektywne, niebezpieczne i niezrównoważone – tłumaczy Dan Waldschmidt.

Specjaliści Panzura zwracają uwagę na to, że 90 proc. danych przechowywanych dłużej niż jeden rok jest nieużywanych. Co gorsza, dane nieustrukturyzowane są bardzo podatne na ataki ransomware. Nie mniejszy problem stanowi niezrównoważony przyrost cyfrowych informacji – z 1 TB zapisanych danych w wyniku replikacji i tworzenia kopii zapasowych tworzą się 3 TB. Odpowiedzią Panzury na wymienione wyzwania ma być platforma złożona z czterech warstw. Tą podstawową jest Cloud FS – ujednolicony globalny system plików działający w dowolnej chmurze lub środowisku lokalnym. Konsolidując nieustrukturyzowane przechowywanie danych, archiwizację, tworzenie kopii zapasowych i odzyskiwanie po awarii w chmurze, system zmniejsza zapotrzebowanie na pamięć w porównaniu z tradycyjnymi rozwiązaniami o 70 proc. Pozostałe trzy warstwy tworzą: Data Services (analityka oraz zarządzanie), Global Services and Support oraz Smart Apps (ochrona i monitoring danych). Eksperci Panzury dużą uwagę przywiązują też do kwestii bezpieczeństwa.

– Nasz system zwalcza wszelkie próby szyfrowania lub uszkodzenia danych przez oprogramowanie ransomware i zapewnia niezmienną strukturę danych w chmurze. Po ataku ransomware zablokowanie włamania i przywrócenie danych zajmuje tylko 60 sekund — zapewnia Mike Johnson, starszy wiceprezes i inżynier produktu.

Pewnego rodzaju alternatywą dla Cloud FS może być AuriStor File System opracowany przez amerykańską firmę AuriStor. Jego zasada działania jest bardzo zbliżona do Panzury. Platforma zapewnia wielu użytkownikom dostęp do serwerów plików tak łatwo, jak do lokalnego dysku. AuriStor File System realizuje funkcje backupu, migracji danych, replikacji oraz obsługuje najpopularniejsze dystrybucje Linuksa, macOS-a, a także Microsoft Windows 10 i 11. Limity wolumenów w przypadku AFS sięgają 16 ZB (choć to teoria, bo w rzeczywistości takowe nie istnieją), a rozmiary niektórych plików liczone są w TB.

– Motywuje nas chęć realizowania naszych wizji. Chcemy dostarczać rozwiązania z funkcjami, które wychodzą naprzeciw oczekiwaniom klientów, a nawet je wyprzedzają – mówi Jeffrey Altman, CEO AuriStor.

Nie ulega jednak wątpliwości, że największym wyróżnikiem tego dostawcy są monstrualne pojemności dostarczane na potrzeby klientów. Goldman Sachs wdrożył w 2017 r. system składający się z 25 tysięcy hostów i cały czas rośnie. Ciekawostką jest fakt, że AuriStor zatrudnia zaledwie około 10 osób i w przeciwieństwie do większości swoich konkurentów jest podmiotem samowystarczalnym.