Multicloud dla pamięci masowych

Jeszcze kilka lat temu producenci macierzy dyskowych obawiali się ekspansji dostawców usług chmurowych. Masowa migracja klientów do chmury mogłaby ich pozbawić znacznej części przychodów, ale tak się jednak nie stało.

– Widać, że słabnie owczy pęd do chmury. Firmy zaczynają podchodzić do tematu bardziej racjonalnie. Takim przykładem jest firma HEY, która stworzyła e-mail nowej generacji. Jej założyciel, David Heinemeier, na swoim blogu klarownie tłumaczy dlaczego chmura nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem – zauważa Łukasz Milic, Business Development Representative w QNAP-ie.

Obecnie trudno znaleźć firmy decydujące się na sygnowanie umów z jednym usługodawcą. Większość wybiera niczym rodzynki z ciasta najbardziej optymalne dla siebie oferty, korzystając z usług chmurowych dwóch lub więcej dostawców. Od niedawna podobna tendencja występuje w grupie pamięci masowych. Przedsiębiorstwa współpracują z kilkoma usługodawcami, umieszczając dane w różnych chmurach.

Przykładowo, można przechowywać zasoby archiwalne w Azure Blob Storage, jeszcze inne na Amazon EFS, a najbardziej wrażliwe informacje w chmurze prywatnej. Ta koncepcja pozwala na niezliczoną liczbę kombinacji, a co za tym idzie oszczędności, aczkolwiek dział IT musi sprawnie poruszać się w tym segmencie usług oraz stawiać czoła zagrożeniom związanym ze złożonością, ochroną i spójnością danych. Czasami można wpaść w pułapkę kosztów, zwłaszcza jeśli administratorzy IT nie monitorują zasobów pod kątem skali ich wykorzystania. Przy czym rynek nie znosi próżni – Broadcom, Cloudera, Cloudian, IBM czy NetApp oferują już narzędzia ułatwiające zarządzanie danymi rozproszonymi w chmurach należących do różnych usługodawców.

Przyszłość pod znakiem AI

Wszyscy dostawcy są zgodni, iż istotny wpływ na budowanie ich oferty będzie miał rozwój sztucznej inteligencji. Z jednej strony oznacza to znaczny przyrost danych, zaś z drugiej umożliwia usługodawcom wprowadzanie różnego rodzaju proaktywnych działań zapobiegających awarii sprzętu czy cyberatakom.

W 2023 roku dominującym trendem był dynamiczny rozwój rozwiązań chmurowych bazujących na generatywnej sztucznej inteligencji. Można go porównać z pojawieniem się internetu. Rok 2024 pokaże, czy szum związany z GenAI zrewolucjonizuje obecne modele biznesowe i zmieni nasze życie w takim stopniu jak internet czy urządzenia mobilne – mówi Marcin Dzienniak, CTO w OChK.

Część ekspertów uważa, że niepośledni wpływ na rynek usług chmurowych może mieć zakup Splunka przez Cisco. Choć transakcja bezpośrednio nie jest związana ze środowiskiem chmurowym, może przynieść nowe możliwości w monitorowaniu i zarządzaniu danymi. Z kolei Adam Kotecki, CEO Cloudica, nie spodziewa się istotnych przetasowań na rynku. Jego zdaniem wielka trójka nadal będzie nadawać ton, przy czym Amazon może tracić klientów na rzecz Microsoftu. Poza tym istnieje miejsce dla usługodawców oferujących innowacyjne rozwiązania – zarówno dla integratorów, jak i klientów końcowych.