Prowadzenie biznesu w czasach globalnej niepewności, zagrożeń geopolitycznych, wyzwań związanych z łańcuchem dostaw, wojen, rosnących stóp procentowych i ciągle żywego doświadczenia pandemii to ogromne wyzwanie. Jednak szef Contextu zwraca uwagę, że na ten krajobraz zagrożeń nakłada się jeszcze jedno – większe niż inne: kwestie związane ze zrównoważonym rozwojem. Ma to, jego zdaniem, poważne konsekwencje dla kanału IT, ponieważ zarówno prawodawcy, organy regulacyjne, jak i klienci zaczną wymagać od całej branży IT rozległych i wymiernych w skutkach działań w ramach dążenia organizacji na całym świecie do zrównoważonego rozwoju, który ma, przynajmniej w teorii, przeciwdziałać degradacji środowiska naturalnego.

Według Howarda Daviesa kluczową rolę w dążeniu do tego celu odegrają dystrybutorzy IT. Jako właściciele infrastruktury fizycznej oraz wiedzy płynącej z posiadanych danych będą mogli skutecznie wspierać obieg zamknięty w łańcuchach dostaw. Przy czym szef Contextu przypomina, że sama koncepcja obiegu zamkniętego nie jest czymś nowym, staje się jednak coraz bardziej istotna przy omawianiu łańcuchów dostaw IT, kiedy to wysiłki na rzecz zrównoważonego rozwoju nabierają tempa. Polega na zmianie sposobu, w jaki produkuje się, wysyła i wykorzystuje produkty, aby zmniejszyć liczbę odpadów. Można tego dokonać poprzez naprawę, ponowne użycie oraz zmianę przeznaczenia tych produktów lub ich elementów wewnętrznych.

Przejście na gospodarkę z wdrożonym obiegiem zamkniętym mają ułatwić inicjatywy UE, jak CIRPASS, przygotowująca grunt pod stopniowy pilotaż i wdrażanie paszportów produktów cyfrowych (DPP – Digital Product Passports). Programy DPP z czasem pomogą przyspieszyć przejście na gospodarkę o obiegu zamkniętym, jednocześnie umożliwiając konsumentom dokonywanie bardziej zrównoważonych wyborów dotyczących kupowanych przez nich rozwiązań IT.

Zasadniczą rolę odegra tu utworzenie systemu informacyjnego dla interesariuszy łańcucha dostaw, umożliwiającego wymianę kluczowych informacji pomiędzy nimi samymi i organami regulacyjnymi. „Wydarzenia z życia” każdego produktu będą rejestrowane za pośrednictwem „rozproszonej semantycznej internetowej bazy danych”. Przy czym, jak zauważa współzałożyciel Contextu, w tym miejscu decydującą rolę odegra sztuczna inteligencja, ponieważ, stosując algorytmy uczenia maszynowego, uczestnicy łańcucha dostaw produktów IT będą mogli wyciągać wnioski z danych historycznych, co z kolei pozwoli zoptymalizować procesy zrównoważonego rozwoju w cyklu zamkniętym.

Rola oprogramowania AI

W związku z tym przewiduje się, że globalnie firmy wydadzą miliardy na oprogramowanie AI, aby osiągnąć zakładane w poszczególnych regulacjach cele w zakresie ochrony środowiska, społeczeństwa i ładu korporacyjnego (ESG) do 2027 r. Wydatki te mają im się jednak stosunkowo szybko zwrócić, ponieważ „ostatecznie pozwolą stworzyć bardziej zrównoważone modele biznesowe oraz generalnie zwiększą wydajność i rentowność łańcucha dostaw” (czy tak będzie w rzeczywistości, jeszcze nie wiadomo).

Nie chodzi więc tylko o marginalne ulepszenia produktów – na przykład po to, aby przedłużyć ich żywotność – ale o zmianę całego systemu. Podkreśla to Anette Zimmermann, wiceprezes ds. analityki w Gartnerze, która to firma analityczna, podobnie jak Context, zwraca uwagę na rolę generatywnej sztucznej inteligencji w procesie usprawniania gospodarki obiegu zamkniętego w IT. Branża nie obejdzie się bez niej na przykład przy opracowywaniu nowych metod recyklingu i ponownego wykorzystania istniejących materiałów oraz elementów. Warto w tym miejscu dodać, że z badań Gartnera wynika, że zasoby IT odpowiadają za 7 proc. globalnych e-odpadów. Opinię Gartnera na temat konieczności „ekoefektywnego podejścia do produktu” ze strony producentów IT przedstawiamy tutaj.

Howard Davies uważa, że jedną z firm, która już daje przykład ekoefektywnych działań jest Google. Gigant ten od kilku lat współpracuje z organizacją zajmującą się gospodarką o obiegu zamkniętym (fundacją Ellen MacArthur), aby usprawnić ponowne wykorzystanie, renowację i recykling w swoich data center. Według danych z 2022 r. siedem z 23 centrów Google’a osiągnęło swoje cele w zakresie zerowej ilości odpadów, a od 2015 r. firma odsprzedała na rynek wtórny ponad 30 milionów komponentów sprzętowych.