Chmura pod dyktando SaaS

Według Komisji Europejskiej przed pandemią z chmury publicznej korzystało zaledwie 10 proc. polskich firm, zaś w 2021 roku było to już 30 proc. Co ciekawe, eksperci z Della przyznają, że szczególnie MŚP niechętnie wdrażają nowe technologie, w tym usługi chmurowe. Ale nie wszyscy specjaliści się z tym zgadzają.

– Mniejsze firmy rozumieją korzyści wynikające z dostarczanych usług chmurowych, takie jak poprawa efektywności pracy oraz usprawnienie komunikacji pomiędzy pracownikami. Poza tym widzą, że chmura publiczna jest dla nich osiągalna i nie jest ona wyłącznie przeznaczona dla korporacji – mówi Piotr Kawecki, CEO ITBoom.

Od lat najpopularniejszą usługą chmurową pozostaje SaaS i wiele wskazuje na to, że w najbliższych latach zachowa swój prymat. Gartner przewiduje, że w 2022 roku ogólne przychody ze sprzedaży usług chmury publicznej wyniosą 397 mld dol., z czego 145 mld przypadnie na SaaS. Polska nie jest po tym względem wyjątkiem. Małe firmy, decydując się na model SaaS, najczęściej wybierają usługi Microsoftu – Apps for Business czy Microsoft 365 Standard. Karolina Pankiewicz, Cloud Product Manager w AB, zauważa też rosnącą popularność aplikacji CRM, komunikatorów oraz usług chmurowej przestrzeni dyskowej.

Mali przedsiębiorcy najchętniej wybierają usługi Microsoftu. Jednakże koncern z Redmond w ostatnim czasie naraził się resellerom wprowadzając nowe niekorzystne warunki współpracy. Jakub Skałbania, Chief Growth Officer w Netwise, twierdzi, że Microsoft „zachowuje się w kontekście chmury jak polski rząd, czyli mówi odwrotnie niż robi”. Trudno powiedzieć na ile i czy w ogóle podwyżki cen oraz nowe zasady New Commerce Experience wpłyną na sprzedaż usług Microsoftu w Polsce. Niewykluczone, że beneficjentami tych zmian będą konkurenci koncernu z Redmond.

Komunikacja w chmurze

Microsoft Teams oraz Zoom nigdy nie zaistniałyby na tak dużą skalę, gdyby nie Covid-19. Co stanie się z komunikatorami w postpandemicznym ładzie? O ile rynkowy byt pierwszej z wymienionych aplikacji jest niezagrożony, o tyle losy tej drugi stoją pod znakiem zapytania. Akcje Zooma osiągnęły rekordowy poziom w październiku 2020. Jednak powrót do normalności okazuje się dość bolesny. W ostatnim kwartale przychody ze sprzedaży Zooma wzrosły o 21 proc., co jest najniższym odnotowanym przyrostem w historii firmy, zaś ceny akcji wróciły do poziomu sprzed pandemii.

Zdaniem Łukasza Kuliga, dyrektora zarządzającego Avaya Poland, firmy szukają czegoś więcej niż prostych rozwiązań oferujących wideo-konferencje i rejestrowanie spotkań. Użytkownicy biznesowi oczekują konsolidacji platform do komunikacji z rozmaitymi środowiskami pracy i narzędziami użytkowników, a to wymaga wsparcia ze strony producenta. Nie bez przyczyny coraz większą chrapkę na tę część rynku mają dostawcy telefonii IP. Oprócz firmy Avaya, dużą aktywnością na tym polu wykazują się Cisco czy NFON.

– Komunikacja biznesowa przenosi się do chmury, to trend od kilku lat występujący w Europie. Przez komunikację biznesową rozumiemy wszystko: nie tylko wideokonferencje na MS Teams czy Zoom, ale także całą firmową telefonię – tłumaczy Gernot Hofstetter, General Manager NFON w Austrii, Polsce i regionie CEE.

W Europie jest około 25 milionów firm, z czego 67 proc. stanowią MŚP. Co piąte z nich korzysta z rozwiązań komunikacyjnych w chmurze. Według szacunków ekspertów Cavell Group i MZA, do 2025 roku średni roczny wzrost wykorzystania rozwiązań telekomunikacyjnych w chmurze wyniesie 12 proc. Ten model zintegrowanej komunikacji jest ciekawą propozycją szczególnie dla mniejszych firm.

– Takie przedsiębiorstwa często nie mają zasobów, aby wdrażać skomplikowane rozwiązania lub pieniędzy na zakup bardziej zaawansowanych wersji narzędzi. MŚP  potrzebują możliwości korzystania z zaawansowanych rozwiązań w formie, która jest dla nich prosta w obsłudze i łatwa we wdrożeniu – dodaje Gernot Hofstetter.