Od lipca rosną ceny pamięci DDR. Nie są to duże wzrosty, ale systematyczne. W ciągu tygodnia moduł DDR2 o standardowej pojemności, czyli 1 GB, drożeje zwykle nie więcej niż 1 zł. To niewiele, ale na początku lipca wspomniany produkt kosztował 39 zł, zaś w połowie września już 50 zł. W podobnym tempie rosną ceny pamięci DDR3. Moduł 2 GB 1333 MHz podrożał ze 100 zł w lipcu do 120 zł we wrześniu. Producenci są przekonani, że DDR-y będą dalej drożały z dwóch powodów.
Wartość rynkowa kości DRAM od dłuższego czasu jest tak niska, że ich produkcja stała się nieopłacalna, dlatego wzrost cen był tylko sprawą czasu – mówi Wiesław Wilk, prezes Wilk Elektronik. – Ponadto niedawno z rynku wycofał się jeden z dostawców, Quimonda, a to zachwiało równowagę podaży z popytem i spowodowało wzrost wartości pamięci.
Nie sposób przewidzieć, czy na pewno pamięci podrożeją, a jeśli tak, to o ile. Ale niemal za pewnik można uznać, że czasy najniższych cen mamy już za sobą. Niewykluczone, że kończy się też okres dużych redukcji cen dysków. Od kilku miesięcy cena napędu 1 TB zmniejszała się o kilkanaście złotych tygodniowo. We wrześniu proces ten został zahamowany. Może i w przypadku dysków ceny osiągnęły już swoje minimum.
Podsumowując, pamięci drożeją, dyski nie tanieją, a ponadto średnia cena procesora prawdopodobnie wzrośnie wraz z upowszechnianiem się układów 4-rdzeniowych.