Nic o partnerach bez partnerów

Wyjątkowe w myHEZO jest też to, że partnerzy mają pełną kontrolę nad tym, co dzieje się u ich klienta. Nic nie zdarzy się bez ich wiedzy. Integrator ma na bieżąco pełny wgląd w historię zgłoszeń i kontaktów, w ramach wsparcia udzielanego przez ekspertów dystrybutora. Może też (ale nie musi) włączyć się aktywnie w cały proces.

– Bardzo ważna jest wzajemna relacja, gdyż to integrator najlepiej zna swojego klienta. Dzięki temu może nas przystopować w pewnych działaniach, poradzić nam, żebyśmy na przykład pewnych rzeczy jeszcze nie robili, bo klient nie jest na to gotowy – wyjaśnia Cezary Soja.

Zwraca przy tym uwagę, że myHEZO nie jest usługą konkurencyjną wobec integratorów, lecz pomocą w rozwoju ich biznesu.

– Nasza usługa stanowi uzupełnienie tego, co robią partnerzy. Ta symbioza między nami a partnerem sprawia, że jesteśmy razem w stanie zaspokoić potrzeby klienta końcowego w najlepszy dla niego sposób – zapewnia Cezary Soja.

Jak dodaje, pomaga w tym duże doświadczenie zespołu, który wielokrotnie miał już do czynienia ze znakomitą większością problemów czy zapytań, z jakimi zgłaszają się użytkownicy. W efekcie integratorzy nie muszą rozwiązywać problemów, które już są rozwiązane.

– Odkrywanie na nowo tych samych rozwiązań na rzecz kolejnych klientów to marnotrawstwo czasu, a ten czas to są pieniądze, które partnerzy mogą wykorzystać w innym celu – podkreśla przedstawiciel Exclusive Networks.

Warto zaznaczyć, że 99 proc. zaleceń w ramach usługi myHEZO jest wprowadzana przez samych klientów albo przez dostawcę „na ich oczach” (poprzez zdalny pulpit, udostępniony tylko na czas realizacji zadania) lub przez zestaw zaleceń przesyłanych end userowi. W ten sposób ma on pełną świadomość i kontrolę nad tym, co się dzieje.

W ramach myHEZO klient ma jeden numer telefonu, pod który dzwoni w razie problemów. Pomoc jest świadczona w języku polskim. Co więcej, zespół wsparcia dystrybutora działa też proaktywnie: co pół roku kontaktuje się z użytkownikiem, aby przeprowadzić przegląd logów urządzeń, zweryfikować jego potrzeby, zasugerować i zaopiniować ewentualne zmiany i poprawki, tak aby jego zasoby były jak najskuteczniej chronione.

Jak podkreśla Cezary Soja, takie podejście jest konieczne, gdyż cały czas zmienia się krajobraz zagrożeń – bezpieczeństwo nie jest dane raz na zawsze, gdyż systemy mogą zawierać luki, które nie były znane lub pojawiły się później. Należy zatem wykonywać regularny przegląd logów i upgrade systemów, aby na bieżąco dbać o bezpieczeństwo w organizacji.

Jakie problemy z bezpieczeństwem najczęściej występują u klientów*?  
  • Brak dedykowanych polityk do ochrony zasobów wewnętrznych. Zasoby sieciowe użytkowników są wstawione na zewnątrz i dostępne bez uprawnień i zasad.
  • Brak odpowiednich alertów w logach urządzenia. Alertów jest albo za dużo (wówczas nikt ich nie przegląda) albo za mało (wtedy nie ma z czego wnioskować).
  • Blokowanie poszczególnych aplikacji i typów ruchów.
  • Brak aktualizacji oprogramowania urządzeń przez użytkowników.

*Wnioski na podstawie zgłoszeń, które trafiają do inżynierów myHEZO.