Niemal wszystkie linie na wykresach prezentujących ceny komponentów przedstawiają się jako proste. Takiej sytuacji chyba jeszcze nigdy nie było. Nawet ceny pamięci pozostają prawie niezmienne od tygodni. Wyjątek stanowią jedynie twarde dyski. Czyli sytuacja jest odwrotna, niż zwykle. Najczęściej bowiem wartości dysków są bardzo stabilnie w porównaniu do cen innych komponentów, takich jak procesory czy pamięci. W omawianym okresie spośród przez nas prezentowanych dysków nieznacznie potaniały tylko te o najmniejszej i największej pojemności (160 i 500 GB). Wszystkie pozostałe podrożały, najbardziej dyski o pojemności 320 GB, czyli wcale nie najpopularniejsze.

Bardzo możliwe, że niezmienne od tygodni ceny pamięci to cisza przed burzą. Już od kilku miesięcy producenci coraz bardziej zmniejszają dostawy modułów i prędzej czy później nastąpi moment, w którym pamięci zacznie brakować. A wtedy moduły podrożeją.

Ciszą przed burzą mogą też być stojące w miejscu ceny procesorów. AMD powoli, ale systematycznie zwiększa udziały w rynku i tylko patrzeć, jak będziemy świadkami kolejnej wojny cenowej między producentami procesorów.

Zmiany udziałow rynkowych obserwujemy również na rynku dysków – dominujący w zeszłym i na początku bieżącego roku Seagate znacznie je traci, rośnie natomiast sprzedaż WD i Samsunga.