W ofercie apertOS znajdują się następujące produkty: apertOS Mail Protect (zintegrowane rozwiązanie chroniące system poczty elektronicznej przed spamem i wirusami), apertOS Internet Protect (ochrona sieci firmowej przed wirusami i niepożądanymi treściami pochodzącymi z serwisów WWW i FTP), apertOS HA Balance (stanowi uzupełnienie apertOS Protect i optymalizuje zarządzanie ruchem w ramach klastrów wydajnościowych). Firmę założyli polscy programiści (przedtem pracowali w Novellu). – Szukaliśmy niezagospodarowanych miejsc na rynku – tłumaczy Marcin Madey, prezes apertOS. – Doszliśmy do wniosku, że brakuje polskich systemów zabezpieczających komputery przed atakami z sieci. Pomysł zrodził się jesienią 2009 r., natomiast firma powstała na początku bieżącego roku. W jaki sposób apertOS zamierza konkurować z innymi dostawcami, którzy już od dawna funkcjonują na rynku? – Wychodzimy z prostego założenia, że jesteśmy w stanie zaproponować niższe ceny niż zagraniczni producenci – wyjaśnia Marcin Madey. – Poza tym jesteśmy elastyczni, możemy rozszerzać każde rozwiązanie niemal dowolnie, nawet przygotować dodatkową obudowę, jeśli jedna nie wystarczy.

WŁAŚCIWA CHWILA

Szef apertOS nie obawia się wpływu kryzysu na powodzenie produktów jego firmy. – Teraz jest dobry moment, żeby wchodzić na rynek – ocenia. – Kiedy przyjdzie hossa, już będziemy mieli wyrobioną pozycję. Gdybyśmy startowali podczas koniunktury, akurat zaczęlibyśmy zapewne nabierać rozpędu, kiedy gospodarka znalazła się w dołku. Marcin Madey mówi, że do końca roku firma powinna wyjść na prostą. – Sprzedaż zaczęła się właściwie dopiero w czerwcu 2010 r., podczas cyklu spotkań promujących serwery Actina Solar. Będziemy zadowoleni z wyniku, nawet jeśli uda nam się sprzedać ponad 20 rozwiązań, co wcale nie jest wygórowanym celem – twierdzi.
Według Marcina Madeya resellerzy powinni zwrócić uwagę na produkty jego firmy, ponieważ w przypadku ich sprzedaży można liczyć na stosunkowo wysokie zarobki – marże mogą sięgać nawet 40 proc. Jednocześnie rozwiązania apertOS mają być oferowane w konkurencyjnych cenach. Poza tym producent zapewnia, że może pomóc resellerom w modyfikacji systemu zabezpieczeń, jeśli zajdzie taka potrzeba. apertOS nawiązał współpracę z Actionem i sprzedaje swoje wyroby wraz z serwerami Actina Solar. Marcin Madey mówi, że z urządzeń wyposażonych w rozwiązania apertOS korzysta już pewien uniwersytet (nie chce ujawnić, który). Ponadto będą one oferowane w przetargach (np. w najbliższej przyszłości ma organizować je Ministerstwo Finansów i jeden z banków). W tej chwili produkty apertOS będą mogli sprzedawać przede wszystkim partnerzy Actiny Solar. Według Marcina Bogusza, pełnomocnika prezesa zarządu ds. zaawansowanych technologii Actionu, do programu partnerskiego Actiny od listopada 2009 r. przystąpiło 65 firm.

APERTUS ZNACZY OTWARTY

Nazwa apertOS pochodzi od łacińskiego słowa apertus (otwarty) i oznacza, że oprogramowanie oparto na otwartym kodzie źródłowym. Zdaniem przedstawicieli apertOS specyfika polskiego rynku polega na tym, że funkcjonuje na nim wyjątkowo dużo małych firm. Wiele z nich korzysta z kont pocztowych udostępnianych przez portale internetowe. – W pewnym momencie jednak przedsiębiorcy decydują się na zakup własnego serwera – mówi Madey. Jego zdaniem produkty apertOS mają przewagę nad rozwiązaniami oferowanymi przez globalne firmy, ponieważ można je dostosować do potrzeb konkretnej lokalnej firmy. Szef apertOS-u ma nadzieję, że z produktami tej marki wejdzie również na rynki zagraniczne, choć na razie nie chce snuć dalekosiężnych planów.