Rada nadzorcza Ceconomy, do którego należy MediaMarktSaturn, zgodziła się na restrukturyzację firmy. Jej założenia („model operacyjny”) przedstawiono w minionym tygodniu.

Kluczowe w całej operacji jest ujednolicenie struktur kierowniczych i standaryzacja procesów w korporacji oraz sieciach Media Markt i Saturn. Przewidywana jest większa niż dotychczas centralizacja. Zmiany mają objąć także krajowe oddziały i organizację marketów. Plan zakłada redukcję zatrudnienia do ok. 3,5 tys. osób i zamknięcie 14 nierentownych sklepów. Nie ujawniono, w jakich krajach zostaną one zlikwidowane.

Na dzień 30 czerwca br. Ceconomy zatrudniało w Europie ok. 45 tys. pracowników w pełnym wymiarze czasu pracy. Marketów obu sieci jest ponad 1 tys.

Celem restrukturyzacji jest sprawniejsze działanie korporacji, oszczędności i maksymalna koncentracja na doświadczeniach klienta. Według przyjętych założeń dzięki zmianom koszty spadną o niemal 100 mln euro rocznie. Przewiduje się, że taka skala oszczędności zostanie osiągnięta od roku finansowego 2022/23. Koszty wdrożenia „modelu operacyjnego” oceniono w sumie na ok. 180 mln euro. Obciążą firmę głównie w aktualnym roku 2019/2020 (zakończy się 30 września br.).

Ceconomy przekonuje, że „model operacyjny” będzie stanowił silną bazę dla dalszych wzrostów.

„Wychodząc z kryzysu pokazaliśmy, że potrafimy szybko reagować na znacznie zmienione warunki. Zwinne podejście z funkcjami centralnego sterowania okazało się niezwykle skuteczne. Chcemy teraz utrwalić je w całej grupie, aby stworzyć warunki wstępne dla dalszego strategicznego rozwoju firmy” – wyjaśnia Bernhard Düttmann, CEO Ceconomy.

Zapowiedziane zmiany w MediaMarktSaturn
– redukcja zatrudnienia do 3,5 tys. osób w Europie
– zamknięcie 14 deficytowych sklepów
– ujednolicenie struktury organizacyjnej i procesów, także w lokalnych spółkach
– oszczędności blisko 100 mln euro rocznie, w pełnej skali od roku 2022/23
– koszt restrukturyzacji – ok. 180 mln euro – głównie w roku 2019/20.

W II kw. br. Ceconomy miało obroty niższe o 10 proc. niż rok wcześniej (4,1 mld euro), głównie z powodu dużego dołka w kwietniu br. Informowano natomiast o rosnącej sprzedaży wraz z luzowaniem lockdownu.