Chociaż sytuacja z dostępnością komponentów nie uległa znaczącej poprawie, rynek smartfonów w ostatnich kwartałach pokazał pozytywne wyniki. IDC przewiduje, że w 2021 r. światowe dostawy wzrosną o 7,4 proc. wobec 2020 r., osiągając 1,37 mld sztuk, a następnie o 3,4 proc. w 2022 i 2023 r.

Co istotne, rynek w 2021 r. powinien być już większy w porównaniu z wolumenami przed pandemią (w 2019 r.).

Klienci coraz bardziej wolą premium

Poprawa to skutek tego, że w tym roku konsumenci częściej wymieniają swój wysłużony sprzęt na modele premium. Ten segment (czyli smartfony za 1 tys. dol. lub więcej) wzrósł aż o 116 proc. wobec ub.r. i to mimo o 9 proc. wyższych średnich cen. To sygnał, że preferencje kupujących zmierzają w kierunku droższych modeli 5G.

Według prognozy w 2021 r. sprzedaż bardziej pójdzie w górę na urządzeniach Apple’a (+13,8 proc. ilościowo) niż tych z Androidem (+6,2 proc.). Z tym że dojrzałe rynki raczeją spadną w br., a spore ożywienie widać na rynkach wschodzących.

Ok. 2,5 tys. zł za smartfona 5G

Dostawy urządzeń z 5G nadal są głównym czynnikiem wzrostu rynku w 2021 r. Koncentrują się na nich zarówno producenci, jak i firmy z kanału sprzedaży, ze względu na znacznie wyższą średnią cenę w porównaniu z modelami 4G.

Przewiduje się, że średnia cena smartfona 5G osiągnie 634 dol. w 2021 r. (ok. 2,5 tys. zł), czyli będzie podobna jak w 2020 r. (632 dol.).

Ceny 4G o 30 proc. w dół

Mocno potanieją w 2021 r. smartfony 4G – przeciętnie o blisko 30 proc. wobec 2020 r., do 206 dol. (ok. 800 zł) w porównaniu do 277 dol. w ub.r.

Przy stabilnych (średnio) cenach wielkość sprzedaży urządzeń z 5G wzrośnie w 2021 r. o 123 proc. r/r, do 570 mln szt. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że niemal połowę z tej liczby (47 proc.) wchłonie rynek chiński.

Oczekuje się, że do końca 2022 r. modele z 5G będą stanowić ponad połowę wszystkich dostarczonych smartfonów (54,1 proc.).

Z zapasami smartfonów jest lepiej niż w przypadku PC
„Rok 2020 r. był słaby z powodu pandemii, ale wszystkie główne marki kontynuowały swoje plany produkcyjne, z tą różnicą, że harmonogram został przesunięty. Dlatego jesteśmy w punkcie, w którym poziomy zapasów są znacznie wyższe niż w przypadku komputerów, a popyt konsumencki pozostaje silny” – komentuje Ryan Reith, wiceprezes IDC.

Prognoza dostaw smartfonów do 2025 r.