Płace szefów Intela nie spodobały się udziałowcom
Akcjonariusze Intela odrzucili plan wynagrodzeń dyrektorów firmy za 2020 r. Odebrano to jako sygnał niezadowolenia z tego, co dzieje się w firmie.
Akcjonariusze Intela w połowie maja odrzucili plan wynagrodzeń wyższej kadry kierowniczej za 2020 r.
Decyzja jest niewiążąca, natomiast sygnalizuje, że udziałowcom nie podobają się praktyki dotyczące wynagrodzeń w korporacji.
Płace dyrektorów Intela są powiązane z wynikami finansowymi i operacyjnymi firmy, zatem co do zasady szefowie są odpowiedzialni za wyniki i nagradzani za nie oraz za tworzenie wartości akcji.
Większość premii w akcjach
Oto nad czym głosowano: Bob Swan, poprzedni CEO Intela, otrzymał za 2020 r. w sumie 22,3 mln dol. wynagrodzenia. W tym podstawowa gaża to 1,2 mln dol., a premia w akcjach – 16,9 mln dol.
Dyrektor finansowy George S. Davis w ub.r. zarobił łącznie 10,7 mln dol., w tym 0,9 mln dol. wynagrodzenia podstawowego i 7 mln dol. w akcjach.
Wszyscy z najlepiej opłacanych sześciu dyrektorów Intela, poza jednym, otrzymali w 2020 r. niższe wynagrodzenie niż w 2019 r.
Rzecznik Intela skomentował głosowanie akcjonariuszy dla amerykańskiego CRN-a, że zarząd „uważa za niezwykle ważne, aby zapewnić znaczący dialog z inwestorami przez cały rok”.
Premia za zatrudnienie i wyniki
Głosowanie udziałowców nie dotyczyło wynagrodzeń dla CEO Pata Gelsingera, który objął swoją funkcję w lutym 2021 r.
Ma on otrzymać 1,2 mln dol. pensji podstawowej i 1,7 mln dol. premii za zatrudnienie. Jest również uprawniony do otrzymania rocznej premii za wyniki w wysokości do 3,4 mln dol., do 10 mln dol. w akcjach, jeśli kupi tyle udziałów oraz do 100 mln dol. w akcjach objętych ograniczeniami, gdy firma osiągnie określone wyniki.
Intel ruszył z ambitnym planem
Odrzucenie planu wynagrodzeń dyrektorów Intela nastąpiło wkrótce po tym, jak nowy CEO Pat Gelsinger ogłosił działania mające na celu odbudowę pozycji rynkowej Intela w obliczu rosnącej konkurencji AMD, Nvidii i innych firm.
W ramach strategii IDM 2.0 zapowiedziano m.in. budowę fabryk w USA i Europie oraz uruchomienie nowego biznesu – Intel Foundry Services, który będzie będzie wytwarzał procesory dla innych marek.
Wszystko to wymaga wielomiliardowych inwestycji, co już odbija się na wynikach spółki. Zysk netto Intela w I kw. 2021 r. spadł o 2,2 mld dol. r/r, do 3,4 mld dol.
W 2020 r. akcje Intela straciły na wartości ok. 16 proc., jednak od początku 2021 r. zyskały i obecnie są ok. 13 proc. wyżej niż na początku stycznia br. Wiadomość o zmianie CEO z początku roku poprawiła humory inwestorom.
Jak zauważa w CRN USA jeden z amerykańskich integratorów, konkurentów Intela, jak AMD, Nvidia i średnią w branży cechuje ponad dwukrotnie wyższy wskaźnik giełdowy cena/zysk niż Intela, co jego zdaniem świadczy o niskim zaufaniu do firmy i jej kierownictwa. Ocenia, że wyniki głosowania akcjonariuszy wskazują, że są oni niezadowoleni z tego, że Intel nie był w stanie przekonać inwestorów i rynku, że podejmuje właściwe działania.
„Nie oznacza to, że akcjonariusze mają rację” – stwierdza integrator.
Źródło: CRN USA
Podobne aktualności
Chiny zbanowały Intela i AMD w administracji
Ogłoszono zakaz korzystania z czipów amerykańskich dostawców.