Intel: spadek zysku. Braki w branży potrwają kilka lat
Zysk Intela zmniejszył się, a prognoza na II kw. nie spełniła oczekiwań analityków. Koncern inwestuje, by odzyskać pozycję na rynku.
Wydatki na nowe inwestycje ograniczyły zyski Intela.
Zysk netto Intela w I kw. br. spadł do 3,4 mld dol., czyli o 2,2 mld dol. mniej wobec analogicznego okresu ub.r. Przychody okazały się nieznacznie niższe i wyniosły 19,7 mld dol.
Mocno poszła w dół sprzedaż w biznesie data center – z 7 mld dol. do 5,6 mld dol.
Wzrost odnotowano natomiast w największym w korporacji segmencie PC – z 9,8 mld dol. do 10,6 mld dol.
Zysk niższy niż się spodziewano
Zysk na akcję w I kw. br. był mniejszy niż przed rokiem (1,39 dol. wobec 1,41 dol. non-GAAP), ale koncern przewiduje jeszcze wyraźniejszy spadek w II kw. br. (1,05 wobec 1,23).
To także mniej, niż oczekiwali analitycy (1,09 dol.). Spadek rentowności to skutek wydatków na inwestycje, które mają pomóc Intelowi w zmniejszeniu dystansu wobec rywali w technologicznym wyścigu.
Tym niemniej wyniki Intela i prognoza nie zachwyciły inwestorów – kurs akcji spadł o 3 proc.
Braki z innych firm
Intel przekonuje, że był w stanie pokonać konkurentów w okresie niedoborów czipów dzięki własnym fabrykom. Jednak niedobory komponentów innych firm potrzebnych do budowy PC mogą hamować sprzedaż koncernu w tym roku.
Niedobry potrwają kilka lat
Nowy CEO Pat Gelsinger twierdzi, że Intel podwoił wewnętrzną pojemność wafli w ciągu ostatnich kilku lat.
Jednak jak przyznał szef korporacji, wyzwaniem dla branży jest obecnie brak mocy produkcyjnych, substratów i komponentów.
„Spodziewamy się, że zajmie to kilka lat, zanim ekosystem dokona znacznych inwestycji w celu zaradzenia tym niedoborom” – uważa CEO Intela wg CRN USA.
Uważa jednocześnie, że zażegnanie braków wymaga partnerstwa przemysłu i rządu, więc branża nie może zostać pozostawiona z problemem sama sobie.
Przekonuje, że odpowiedzią na aktualne wyzwania jest nowa strategia – IDM 2.0 i wykorzystanie wewnętrznej sieci fabryk koncernu.
Intel zapowiada moc w Europie
Zwiększenie możliwości produkcyjnych ma przynieść warta 20 mld dol. inwestycja w zakłady w Arizonie.
„Planujemy rozbudować inne lokalizacje i ustanowić usługi Intel Foundry Services jako głównego dostawcę mocy produkcyjnych w USA i Europie” – zapowiada Pat Gelsineger.
Intel Foundry Services to nowy biznes, który będzie wytwarzać półprzewodniki na zlecenie zewnętrznych klientów.
CEO przekonuje, że oferta spotkała się z dużym odzewem i już teraz Intel współpracuje z ponad 50 potencjalnymi klientami.
Wielkie plany w chmurze
Jak twierdzi Gelsinger zwłaszcza klienci korzystający z chmury są zainteresowani współpracą, aby mieć rozwiązania lepiej zoptymalizowane do ich wymagań rynkowych.
Zapowiedział agresywne działania Intela w segmencie centrów danych i chmurze. a plan w obszarze strategii chmury określił jako „potężny”. Koncern zamierza współtworzyć i wprowadzać innowacje, jak również dostarczać nowe możliwości klientom.
Podobne aktualności
Chiny zbanowały Intela i AMD w administracji
Ogłoszono zakaz korzystania z czipów amerykańskich dostawców.