Większość – 60 proc. – ankietowanych firm twierdzi, że przygotowało się do drugiej fali epidemii – według nowego badania „KoronaBilans MŚP”. Najbardziej zmobilizowane są średnie firmy (85 proc.). Trzy czwarte wprowadziło dodatkowe środki ostrożności. Jedna trzecia zabezpiecza towar w magazynach i planuje rozszerzyć swoją ofertę o nowe produkty. Co piąty zamroził premie i dodatki do pensji swoim pracownikom, by zachować rezerwy finansowe na cięższe czasy.

Choć dane wyglądają nieźle, nie ma powodów do większego optymizmu.

„Badania wskazują na poprawiające się nastroje wśród przedsiębiorców. Pozwalają wierzyć, że w większości biznes jest w stanie bezpiecznie wykonywać swoje zadania. Trzeba jednak pamiętać, że wyniki poznaliśmy jeszcze przed wzrostem zachorowań i przed utworzeniem w całym kraju strefy żółtej” – komentuje Jacek Cieplak, zastępca rzecznika MŚP.

Rozwój sytuacji pandemicznej czyni najbliższe tygodnie niewiadomą. Brak wsparcia rządowego może załamać wiele biznesów.


„Najbliższa przyszłość stoi pod znakiem zapytania. Obawy pojawiają się w pytaniach dotyczących przychodów i możliwej absencji pracowników związanej z zamknięciem placówek oświatowych. Problemem może być również mniejsze niż wcześniej wsparcie z programów rządowych. Obecnie tylko połowa firm jest przekonana, że będzie w stanie funkcjonować bez tej pomocy” – zauważa Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Jest nieźle, ale może być gorzej

W stosunku do badania KRD „KoronaBilans MŚP” z III kw. br., przybyło firm oceniających dobrze swoją aktualną sytuację ekonomiczną. Poprzednio takie deklaracje składało 45,7 proc. przedsiębiorców, obecnie uważa tak niemal co drugi badany (49,3 proc.).

Zmniejszyła się grupa negatywnie oceniająca swoją aktualną sytuację (do ponad 16 proc. z 24 proc.).

Więcej osób niż poprzednio obawia się, że już niedługo coś może pójść nie tak – wzrosła liczba spodziewających się pogorszenia sytuacji w ciągu najbliższych 3 miesięcy – z 24,3 proc. do blisko 30 proc.

Większość – 64,8 proc. firm – uważa, że pandemia wpływa na ich produkcję, sprzedaż bądź świadczenie usług. To może skutkować spadkiem przychodów w przyszłości.

Spadek przychodów w najbliższych 3 miesiącach prognozuje 43,1 proc. badanych, zaledwie 1,6 proc. firm spodziewa się wzrostu.

MŚP odważniej myślą o inwestycjach

Od początku badania odsetek firm, które chcą się rozwijać, systematycznie rośnie. Obecnie prawie co piąte przedsiębiorstwo planuje inwestycje w najbliższych trzech miesiącach. Na początku minionego kwartału deklarowało tak nieco ponad 15 proc. Nadal przedsiębiorcy chcą kupować przede wszystkim nowe sprzęty i maszyny (52,6 proc.).

Tylko 5,3 proc. MŚP deklaruje, że model home office jest w pełni możliwy i są to głównie firmy usługowe. Mimo to 42,1 proc. częściowo korzysta z home office, ale w ponad połowie biznesów pracownicy w ogóle nie mają takiej opcji.

Już zatrudnili tych co zwolnili

Spadło zainteresowanie rekrutacją. W najbliższych trzech miesiącach nowych pracowników chce zatrudnić 13,5 proc. przedsiębiorstw. W poprzedniej fali deklarowało tak 17,3 proc. Z kolei zwolnienia planuje jedynie 6,6 proc. firm – wcześniej o jeden procent więcej. Wniosek z tego, że rynek nasyca się pracownikami po wcześniejszej fali zwolnień.

Trzy czwarte nie odmówiło rządowej pomocy

Z rządowych programów pomocowych skorzystało prawie trzy czwarte badanych, zwłaszcza firmy mikro (80 proc.), a średnich – jedynie 40 proc. Całkiem sporo, bo 4 na 10 firm twierdzi, że ich biznes nie potrzebował pomocy. Część nie skorzystała z publicznego wsparcia uznając, że nie spełnia warunków.

V edycja ogólnopolskiego Badania „KoronaBilans MŚP” została przeprowadzona przez IMAS International we wrześniu 2020 r. na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej. Objęła grupę 304 firm z sektora MŚP, w tym: mikro (zatrudniające 3-9 osób), małe (10-49) i średnie przedsiębiorstwa (50-249). Technika badawcza: CATI/CAWI.

Główne wnioski z V edycji badania Krajowego Rejestru Długów „KoronaBilans MŚP”:
Przedsiębiorcy twierdzą, że są gotowi na drugą falę pandemii. 60% z nich zadeklarowało, że podjęło już odpowiednie działania. Najbardziej zmobilizowani są przedstawiciele średnich firm (85%).
40% przedsiębiorców spodziewa się absencji pracowników spowodowanej zamknięciem placówek edukacyjnych.
Blisko co drugi przedsiębiorca pozytywnie ocenia swoją sytuację ekonomiczną (49,3%). Negatywnie – co szósty badany (16,4%).  
Zaledwie niespełna połowa firm (49%) zadeklarowała, że poradzi sobie w sytuacji, gdy programy pomocowe nie będą kontynuowane.  
Grupa spodziewających się pogorszenia swojej sytuacji ekonomicznej w ciągu najbliższych trzech miesięcy wzrosła z 24,3% do blisko 30% (29,9%).  
64,8% firm uważa, że pandemia wpływa na ich produkcję, sprzedaż bądź świadczenie usług. To może skutkować spadkiem przychodów w przyszłości. Taki scenariusz przewiduje 43,1% badanych. Zaledwie 1,6% firm spodziewa się wzrostu przychodów.  
Rynek pracy normalizuje się: 13,5% przedsiębiorstw zamierza zatrudnić nowych pracowników (w poprzedniej edycji 17,3%). Zwolnienia planuje 6,6% firm – wcześniej o 1 pkt więcej.  
MŚP nie są liderami w zakresie pracy zdalnej. Home office jest możliwy w zaledwie 5,3% firm i to głównie tych prowadzących działalność usługową. W 58,3% przedsiębiorstw wszyscy pracownicy wykonują swoje obowiązki wyłącznie na miejscu.  
Prawie co piąte przedsiębiorstwo planuje inwestycje w najbliższych trzech miesiącach. Nadal dominuje chęć zakupu nowych sprzętów i maszyn (52,6%), ale mocno zyskał też zakup gruntów – 8,8% względem 2,2% poprzednio.  
Z rządowych programów pomocowych skorzystało już prawie ¾ badanych firm. Najwyższy odsetek beneficjentów jest wśród mikrofirm (80%). Największą popularnością cieszyły się dofinansowanie postojowe (78%) oraz dofinansowanie zatrudnienia (41%).