Dostawy pięciu największych marek notebooków, nie licząc Apple’a, w lipcu br. spadły sekwencyjnie o ponad 20 proc. (wobec czerwca br.) – ustalił Digitimes Research.

Dołek to efekt wysokiej bazy porównawczej w czerwcu, ale też zmniejszenia zamówień w sektorze edukacji w Europie i Ameryce Północnej.

Lenovo w lipcu br. powróciło na pozycję największego globalnego dostawcy, dzięki intensywnym kampaniom promocyjnym i ożywieniu popytu w Europie.

HP po szczycie w czerwcu br. doświadczyło nieznacznej korekty. Dell wyraźnie poprawił wynik, będąc beneficjentem wznowienia zamówień w przedsiębiorstwach.

Według raportu Digitimes Research trzech największych dostawców notebooków ODM odnotowało w lipcu br. spadek o 17 proc. wobec czerwca br.

Po wyższych niż oczekiwano dostawach w II kw. 2023 r., Digitimes przewiduje, że wolumeny w III kw. br. będą na zbliżonym poziomie, jednak w IV kw. 2023 r. zanosi się na niższy bilans.

Natomiast TrendForce w prognozie z początku lipca br. stawiał na wzrost dostaw notebooków w III kw. br. o 6,5 proc. r/r, do 43,1 mln szt., a w IV kw. br. o 3,8 proc., do 44,7 mln szt. Czyli w ostatnim kwartale roku wolumeny byłyby jednak nieznacznie wyższe niż w trzecim kwartale zdaniem analityków (dane uwzględniają także Apple’a i mniejszych graczy).