Niemiecka firma Actionu chce rozkręcić biznes
Action zawarł umowę inwestycyjną, gwarantującą przejęcie większości udziałów w niemieckiej spółce dystrybucyjnej Devil. – Wielu producentów chce z nami współpracować – twierdzi szef firmy, Karsten Hartmann.
Devil GmbH – firma dystrybucyjna, w której Action zgodnie z umową zawartą 8 lipca obejmie większość udziałów (czeka na zgodę na koncentrację) powstała w oparciu o część majątku Devil AG, spółki znajdującej się w stanie upadłości. Karsten Hartmann, który objął kierownictwo firmy (zakładał Devil AG w 1994 r., niedawno powrócił do przedsiębiorstwa) poinformował niemieckiego CRN-a, że w spółce będzie pracowało ponad 100 osób (Devil AG miał ponad 200 pracowników). Zostanie zachowany dział logistyczny i serwisowy. Za tę działkę odpowiada Axel Grotjahn, dotychczasowy szef Devil AG. Hartmann zapowiada, że tym razem będzie dłużej kierował spółką i zamierza doprowadzić ją do sukcesu.
Szef niemieckiej firmy Actionu zapewnił, że z Devilem w nowym wcieleniu nadal chce współpracować wielu vendorów (dystrybutor miał ich w portfolio ponad setkę). W rozmowie z serwisem heise resale Karsten Hartmann poinformował, że firma chce wykorzystać synergie z Actionem. Devil był już wcześniej dystrybutorem zamienników i lamp LED marki ActiveJet.
Według heise ratunek dla Devila przyszedł w ostatniej chwili. Prowadzono rozmowy z wieloma potencjalnymi inwestorami, ale Action bardzo szybko okazał się poważnym kandydatem. Hartmann przyznał, że negocjacje były twarde. W Devil GmbH ma mniejszościowy udział (2/3 przypadnie Actionowi). Menedżer zapytany przez niemiecki serwis, czy Action jest zainteresowany przejęciem innego dużego niemieckiego dystrybutora – COS Computer (ma w ofercie 350 producentów), nie mógł tego potwierdzić. Zdaniem heise Action nie wchodzi w grę w tym wypadku.
Podobne aktualności
Action: ponad 1 mld zł sprzedaży w Polsce w 2023 r.
W 2023 r. zysk Grupy Action spadł o 25 proc. r/r, przy wzroście sprzedaży o 6 proc. Z tym że większość z 2,5 mld zł przychodów osiągnięto za granicą.