Purple Mountain Laboratories, instytut naukowy z Nanjing wspierany przez rząd centralny, poinformował 5 stycznia 2022 r., że zespół badawczy instytutu kierowany przez profesora You Xiaohu osiągnął poziom transmisji danych w połączeniu bezprzewodowym o szybkości 206,25 gigabitów na sekundę. Dokonano tego po raz pierwszy w środowisku laboratoryjnym. Osiągnięcie to sprawia, że chińskie plany komercjalizacji systemu komunikacji w standardzie 6G nabierają nowego tempa. Już dziś planuje się, że system 6G zostanie wprowadzony w Chinach w celach komercyjnych najpóźniej do 2030 r.

Osiągnięta przez instytut prędkość jest rekordem świata dla transmisji bezprzewodowej w czasie rzeczywistym w paśmie częstotliwości terahercowych (300GHz~3THz), które jest uważane za podstawę przyszłej komunikacji mobilnej 6G. Większość dziś funkcjonujących mobilnych połączeń internetowych to 4G o prędkości do 100 Mb/s. W Purple Mountain Laboratories osiągnięto prędkość 2000 razy większą. Jeśli więc dziś transmisja jakiegoś pakietu danych trwałaby 3,5 godziny, to  w sieci 6G trwać będzie mniej niż 7 sekund.

Technologia komunikacji bezprzewodowej 6G będzie następcą obecnej technologii komórkowej 5G, która jest nadal rozwijana w wielu krajach. Przypomnijmy, że 5G umożliwia przesyłanie danych z prędkością 20 razy większą niż pozwala na to standard 4G. Zapewnia nie tylko szybsze przesyłanie danych i ultraniskie opóźnienia, ale też oszczędność energii, redukcję kosztów, większą pojemność systemu i masową łączność urządzeń. A właśnie te cechy otworzyły możliwość tworzenia nowych inteligentnych usług dla konsumentów i modernizacji przemysłu. Dziś Chiny mają największą na świecie liczbę stacji bazowych 5G. Pod koniec listopada Państwo Środka zbudowało i uruchomiło około 1,4 mln w całym kraju.

Nie uzgodniono jeszcze światowych standardów technicznych, które wspierałyby częstotliwości, modulacje sygnału i kształty fal 6G. 3GPP, wiodąca światowa organizacja ustanawiająca standardy komunikacji, nie ogłosiła jeszcze mapy drogowej dla 6G. Specjaliści Ericssona przewidują, że zgodnie z raportem Light Reading, branżowej grupy badawczej, wczesne standardy dla 6G mogą zostać opublikowane w 2027 r. Chiny mają ambicje, aby takie standardy ustanowić samodzielnie, tworząc pierwszą na świecie i być może jedyną sieć 6G.

Chiński gigant telekomunikacyjny Huawei, który jest wiodącym dostawcą sprzętu sieciowego 5G, spodziewa się, że technologia 6G wejdzie na rynek około 2030 r. 

Jak już podkreślałem, nowe systemy telekomunikacyjne to nie rosnąca prędkość przesyłania danych, która pozwala szybciej przesłać mejl z dużym załącznikiem, czy ściągnąć film z serwisu sprzedającego filmy online. Dzięki wdrożeniu 6G możemy spodziewać się rozwoju technologii Ultra-Smart City (koncept różny od tak zwanych „inteligentnych miast”), pozwalających na pełną automatyzację poruszających się i latających pojazdów, infrastruktury miejskiej i opieki zdrowotnej. Kolejny krok będzie dotyczył rozwoju metaverse, jako podstawy wszystkich aplikacji biznesowych oraz konsumenckich.

6G to także bezproblemowa możliwość transmisji złożonego spektrum bodźców („Internet Zmysłów”) – pozwalających stymulować na przykład węch i smak, aby online poczuć nowy rodzaj perfum lub smak potrawy serwowanej przez restaurację, w której chcemy zarezerwować stolik. Do tego dochodzi kwestia komunikacji holograficznej, jak też telemedycyny na bazie komunikacji dotykowej (np. inteligentna opaska na głowę, która odtwarza sygnały z mózgu i przedstawia je w formie wideo 3D).

Podsumowując, 6G to perspektywa ultraniskiego opóźnienia sygnału, ultrawysokiej wydajności energetycznej komunikacji, niezawodności, bezpieczeństwa i lokalizacji. 6G zmieni świat, który znamy, ponieważ pozwoli na fuzję rzeczywistości fizycznej, biologicznej i cyfrowej z ponad 8 miliardami ludzi i 50 miliardami ultrainteligentnych urządzeń zasilanych przez 6G.

I tak dalej, i tak dalej. Co nas to obchodzi? Nic. Do dziś nie przeprowadzono w Polsce przetargu na częstotliwości 5G i czy ktoś od tego umarł? Nie! Więc po co to drążyć?

Leszek Ślazyk Leszek Ślazyk  

Autor jest redaktorem naczelnym portalu Chiny24.com.