Konferencja odbyła się w ramach kieleckich „Dni Druku 3D”, największej na terenie Europy Środkowej i Wschodniej imprezy poświęconej tej branży. W spotkaniu wzięli udział resellerzy dopiero zainteresowani działaniem na nowym rynku, jak również ci, którzy już zaangażowali się w sprzedaż rozwiązań do druku 3D. ABC Data proponuje im dostęp nie tylko do pokaźnego asortymentu niskobudżetowych drukarek przestrzennych, ale też filamentów. Ważnym dopełnieniem oferty jest nowo wprowadzony budżetowy skaner 3D – Pixelio. Wkrótce dystrybutor ma zaoferować oprogramowanie do tworzenia przestrzennych modeli w przystępnej cenie. Równolegle z dodawaniem do portfolio kolejnych produktów ABC Data rozwija program szkoleń technicznych i sprzedażowych.

Całość oferty spaja ogłoszony w Kielcach program partnerski dla resellerów, którzy chcą się mocno zaangażować w działanie na nowym rynku. Składa się on z dwóch poziomów autoryzacji: „Specjalista druku 3D” i „Ekspert druku 3D”. Uczestnicy programu muszą spełnić rozmaite kryteria, dotyczące m.in. liczby przeszkolonych pracowników i wysokości obrotów. W zamian skorzystają z niższych cen, rozszerzonych szkoleń technicznych i handlowych, a także promocji.

Przemysław Kazanowski

prezes zarządu 3DKreator

Firmy resellerskie, które już dziś włączają druk 3D do oferty, są na wygranej pozycji. Te, które jeszcze się na to nie zdecydowały, za chwilę staną w długiej kolejce chętnych do tego, aby rozpocząć działalność w tym biznesie. Część naszych resellerów wywodzi się z branży druku tradycyjnego. Zanim producenci z tego segmentu zaczną na dobre działać na nowym rynku, sprzedawcy obecni na tej konferencji będą już daleko przed nimi, bardziej doświadczeni od konkurentów.

 

Dystrybutor planuje ponadto stworzenie oferty najmu drukarek 3D, analogicznie do świadczonej już usługi najmu rozwiązań tradycyjnych. W tym celu specjaliści 3D Kreator – jednego z dostawców ABC Daty – pracują nad implementacją w swoich drukarkach przestrzennych specjalnego licznika zużycia filamentu.

Rozszerzające się portfolio producentów drukarek 3D w ABC Dacie świadczy o zmieniającym się nastawieniu młodych producentów do kanału dystrybucyjnego. Choć wciąż sprzedają bezpośrednio lub tworzą sieć partnerów z pominięciem dystrybutorów, coraz bardziej doceniają współpracę w trzystopniowej strukturze. Dzieje się tak chociażby ze względu na przyzwyczajenia samych resellerów. Ci obecni na kieleckiej konferencji, z którymi udało nam się porozmawiać, opowiadają się raczej za kooperacją w ramach klasycznego kanału sprzedaży. Młodym, zwykle niedoświadczonym producentom rozwiązań do druku 3D może być trudno obsłużyć partnerów wystarczająco dobrze. A resellerzy nie mogą sobie pozwolić na potknięcia we współpracy z klientami.

– Chodzi tu nie tylko o dostępność produktów, ale i skuteczną komunikację z resellerami, doświadczenie w opracowywaniu programów partnerskich, jasną politykę cenową i organizowanie takich spotkań jak dzisiejsze – usłyszeliśmy od jednego z uczestników konferencji. – Producent powinien skupiać się na technologii.

 

Rynek druku 3D – perspektywy wzrostu

Polska jest rozpoznawalnym krajem, jeśli chodzi o branżę druku przestrzennego na świecie. Według Deloitte rodzime firmy kontrolują między 7 a 10 proc. globalnego rynku. Obecnie 95 proc. usług trafia do klientów z sektora przemysłowego i medycznego. Jeśli chodzi o sprzedaż, trudno ją nazwać masową, ale charakteryzuje się ona ogromną dynamiką wzrostu. Widać to po następujących danych Gartnera: w 2012 r. na świecie sprzedano 33 tys. drukarek 3D, rok później – 55 tys. W 2014 r. wyniki wzrosły do 110 tysięcy, a w kolejnym do 217. Analitycy Gartnera szacują, że za dwa lata roczna sprzedaż będzie wynosić 2,3 mln drukarek.